Unai Emery: Szanuję Barcelonę tak samo jak przed pierwszym meczem

PAP/EPA
PAP/EPA

Choć przed rewanżowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Barceloną Paris Saint-Germain ma czterobramkową zaliczkę z pierwszego spotkania, trener paryżan, Unai Emery przypomina, że jego zespół nie ma jeszcze zagwarantowanego awansu do ćwierćfinału.

W tym artykule dowiesz się o:

14 lutego mistrz Francji upokorzył Barcelonę na Parc des Princes, pokonując ją aż 4:0. W historii Ligi Mistrzów nie zdarzyło się jeszcze, by w rewanżu drużyna odrobiła tak dużą stratę z pierwszego meczu, ale Unai Emery nie chce dzielić skóry na niedźwiedziu.

- Jeśli futbol czegokolwiek mnie nauczył, to tego, by zawsze szanować swojego przeciwnika. Barcelona to świetna drużyna. Mamy szansę na rozegranie wielkiego meczu na wspaniałym stadionie. Takie spotkania to dobra okazja na to, by cały klub wykonał krok do przodu w rozwoju - mówi Hiszpan.

Mecz sprzed trzech tygodni nie sprawił, by Emery zmienił postrzeganie swojej drużyny i ekipy Dumy Katalonii: - Wierzę w swój zespół równie mocno co przed pierwszym meczem, a Barceloną darzę takim samym szacunkiem jak przed pierwszym spotkaniem. Naszym celem jest występ na zbliżonym poziomie co na Parc des Princes.

Trener PSG wziął do Hiszpanii aż 23 zawodników. W szerokiej kadrze na środowy mecz znalazł się także Grzegorz Krychowiak. - Zabrałem ze sobą tylu piłkarzy, ponieważ uznałem, że tak wielki mecz jest dobrą okazją do zintegrowania drużyny - tłumaczy Emery.

ZOBACZ WIDEO Kolejny świetny występ Griezmanna. Atletico ograło Valencię - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: