Serie A: Miał być powrót, a "nie powąchał" boiska. Napoli wygrywa, Milik na ławce

Reuters / CIRO DE LUCA / Lorenzo Insigne
Reuters / CIRO DE LUCA / Lorenzo Insigne

Miał być wielki powrót do wyjściowej jedenastki SSC Napoli. Tymczasem Arkadiusz Milik cały mecz z FC Crotone przesiedział na ławce rezerwowych. Jego zespół gładko wygrał 3:0.

Włoskie dzienniki trąbiły o tym, że po 161 dniach przerwy spowodowanej kontuzją kolana Arkadiusz Milik wreszcie zagra od pierwszej minuty w Serie A. Rywalem SSC Napoli był outsider rozgrywek, więc liczono, że Polak wróci do strzelania goli. Nic z tych rzeczy. Maurizio Sarri zdecydował inaczej. Co więcej, Piotr Zieliński również rozpoczął wśród rezerwowych.

Zgodnie z przedmeczowymi przypuszczeniami Napoli dominowało przez pełne 90 minut. Rozgrywanie akcji bez pośpiechu i niezliczona ilość podań mogły jednak irytować kibiców na Stadio San Paolo, bo przecież przyszli obejrzeć "strzelaninę". Tymczasem w pierwszej połowie padł tylko jeden gol i to po wątpliwym rzucie karnym. Zdaniem sędziego Mario Sampirisi spowodował upadek Lorenzo Insigne. Karę wymierzył sam poszkodowany i choć Alex Cordaz wyczuł zamiary strzelca, to piłka miała zbyt dużą moc, by do niej zdążyć.

W drugiej połowie czekaliśmy na Polaków. Zieliński pojawił się w 55. minucie, Milikowi nie pozwolono "powąchać" murawy.

Spacerowe tempo gry SSC Napoli i nieporadne próby FC Crotone. Tak wyglądało drugie 45 minut. Jednobramkowe prowadzenie nie pozwalało fanom gospodarzy spokojnie patrzeć na to, co dzieje się na boisku, ale z pomocą przyszedł arbiter. Pan Maurizio Mariani dał się nabrać na "nurkowanie" Marka Hamsika i podyktował drugą jedenastkę. Mertens zdobył dzięki temu swojego 20. gola w tym sezonie. Cztery minuty później beniaminka dobił Insigne.

ZOBACZ WIDEO Manchester City wygrał z Middlesbrough i został pierwszym półfinalistą Pucharu Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Dla gospodarzy był to łatwy mecz, który na upartego mogą potraktować jako jednostkę treningową. Zieliński po wejściu nie pokazał nic wielkiego. Pytanie co z regularną grą Arkadiusza Milika? Zbliża się mecz z Czarnogórą w ramach eliminacji do mistrzostw świata, a dyspozycja partnera Roberta Lewandowskiego jest zagadką.

SSC Napoli - FC Crotone 3:0 (1:0)
1:0 - Lorenzo Insigne (k.) 32'
2:0 - Dries Mertens (k.) 66'
3:0 - Lorenzo Insigne 70'

Składy:

SSC Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj, Vlad Chiriches, Kalidou Koulibaly, Ivan Strinić, Marko Rog (55' Piotr Zieliński), Jorginho, Marek Hamsik, Jose Callejon, Leonardo Pavoletti (62' Dries Mertens), Lorenzo Insigne (72' Emanuele Giaccherini).

FC Crotone: Alex Cordaz - Mario Sampirisi, Noe Dussenne (87' Giuseppe Cuomo), Gianmarco Ferrari, Bruno Martella, Marcus Rohden, Leonardo Capezzi, Lorenzo Crisetig (71' Andrea Barberis), Adrian Stoian, Diego Falcinelli, Marcello Trotta (79' Boadu Maxwell Acosty).

Żółte kartki: Rog (Napoli) oraz Martella, Crisetig, Ferrari (Crotone).

Sędzia: Maurizio Mariani.

[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
avatar
Wiesiek Kamiński
12.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy takiej skuteczności napastników...Milik ,będzie miał problem w skoczeniu do składu!