Polonia i Warta to drużyny z wielkimi tradycjami - w międzywojniu zakładały ligę, niegdyś osiągały wielkie sukcesy. Późniejsza klubów historia nie była usłana różami, przez co obecnie znajdują się w cieniu lokalnych rywali. Dziś znajdują się na trzecim poziomie rozgrywkowym i walczą o pozostanie w II lidze.
To było niezwykle istotne spotkanie dla obu ekip - przed 22. kolejką Polonia zajmowała 15. miejsce - już w strefie spadkowej. Zaś Warta nad "Czarnymi Koszulami" miała jedynie 3 punkty przewagi.
Wydawało się, że od początku zaatakują poloniści. Poza pojedynkiem z Wartą, rozegrają tylko 5 spotkań przed własną widownią - przy czym tylko dwa zespoły (Olimpia Zambrów i Rozwój Katowice) obecnie walczą o utrzymanie.
Początkowe fragmenty należały jednak do podopiecznych Petra Nemeca. Już w 6. minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Michał Ciarkowski, jednak jego strzał efektownie sparował Mateusz Tobjasz. Chwilę później bramkarz Polonii musiał jednak wyjmować piłkę z siatki. Ciarkowski, notabene były piłkarz "Czarnych Koszul", w 13. minucie zdobył gola bezpośrednio z rzutu rożnego!
ZOBACZ WIDEO Remontady nie było. Sensacyjna porażka Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN]
Poloniści próbowali odpowiedzieć, jednak ich ataki były niemrawe. Brakowało im animuszu - może dlatego, że na stadionie było niezwykle cicho, a zgromadzeni na trybunach kibice nie prowadzili zorganizowanego dopingu? Gracze ze stolicy czasami próbowali atakować lewą stroną, jednak, jak często w tym sezonie, w decydującej chwili piłkarze nie potrafili celnie podać piłki.
Tuż przed końcem pierwszej połowy Jakub Kiełb, zdaniem sędziego, sfaulował w polu karnym Marcina Bochenka. Arbiter podyktował "jedenastkę" dla Polonii i wyrzucił z boiska gracza Warty, wręczając mu drugą w meczu żółtą kartkę. Gospodarze nie doprowadzili jednak do remisu - Marcin Kluska fatalnie przestrzelił.
W drugiej odsłonie atakowała głównie Polonia. Zawodnicy Igora Gołaszewskiego jednak przez długi czas nie potrafili stworzyć sobie dogodnych okazji, pomimo gry z przewagą jednego zawodnika.
Dużo ożywienia w szeregi miejscowych wnieśli rezerwowi: Krystian Pieczara, Mariusz Wierzbowski, a zwłaszcza Cezary Sauczek. Sauczek był niezwykle aktywny, starał się kreować akcje, wygrywał indywidualne pojedynki. W ostatnich 25 minutach Polonia zdominowała Wartę całkowicie, piłka co chwilę fruwała w okolicach bramki Laskowskiego.
W 76. minucie Polonia wyrównała za sprawą trafienia Fabiana Paweli. Napastnik Polonii po zamieszaniu w polu karnym dobił strzał Cezarego Sauczka. Wyrównujący gol uskrzydlił "Czarne Koszule". Sześć minut później piłka ponownie znalazła się w siatce Warty - z bliska wbił ją piętą Krystian Pieczara.
Później doszło jednak do niecodziennej sytuacji - poznaniacy zdecydowanie protestowali, twierdząc, że zawodnik Polonii w momencie strzału znajdował się na pozycji spalonej. Zastrzeżenia gości najprawdopodobniej były słuszne. Sędzia liniowy początkowo nic nie sygnalizował, arbiter główny pokazał środek boiska. Zastrzeżenia graczy Warty przyniosły jednak skutek i asystent po chwili namysłu podniósł chorągiewkę.
Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry ponownie arbiter nie uznał bramki. Z dystansu uderzał Kosiorowski, piłkę przed siebie odbił Laskowski, po czym do siatki wbił ją Pieczara. Zawodnik Polonii w momencie strzału swojego kolegi znajdował się na spalonym. Arbiter liniowy tym razem zasygnalizował to błyskawicznie.
Więcej bramek w spotkaniu nie padło. Niewątpliwie zadowoleni ze swojej postawy mogą być Warciarze, którzy zremisowali pomimo iż przez większość meczu grali bez jednego, ukaranego czerwoną kartką, zawodnika. Niezadowolona może być Polonia - poza ostatnimi 25 minutami spisała się bardzo przeciętnie, dziwić może kunktatorstwo Igora Gołaszewskiego, który zwlekał z wzmocnieniem siły ofensywnej.
Polonia Warszawa - Warta Poznań 1:1 (1:0)
0:1 - Michał Ciarkowski '13
1:1 - Krystian Pieczara '82
Polonia Warszawa: Mateusz Tobjasz - Marcin Bochenek, Daniel Choroś, Rafał Zembrowski, Piotr Petasz - Mariusz Marczak, Piotr Ćwik, Donatas Nakrosius, Marcin Kluska - Fabian Pawela, Daniel Gołębiewski
Warta Poznań: Tomasz Laskowski - Filip Brzostowski, Alain Ngamayama, Wojciech Onsorge, Jakub Kiełb - Artur Marciniak, Bartosz Kieliba, Gracjan Goździk, Michał Ciarkowski, Krzysztof Biegański - Mateusz Broź
Żółte kartki: Zembrowski, Petasz, Bochenek (Polonia) oraz Kiełb, Marciniak, Kieliba, Laskowski (Warta)
Czerwona kartka: Kiełb - za dwie żółte (Warta)
Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice)
Widzów: około 500
Weekend hitów w lidze hiszpańskiej: Athletic – Real Madryt, Sevilla – Atletico Madryt, FC Barcelona - Valencia! Zobacz te mecze NA ŻYWO w kanałach ELEVEN SPORTS na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.