Lech Poznań - Górnik Łęczna. Rocznicowa feta w Wielkopolsce

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki

Dokładnie w 95. rocznicę powstania Lech staje przed szansą awansu na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. 40 tysięcy widzów, którzy obejrzą mecz poznaniaków z Górnikiem Łęczna na Inea Stadionie, nie przewiduje innego scenariusza.

W Poznaniu nie mogli wyobrazić sobie lepszej kulminacji świętowania 95. rocznicy założenia klubu. W niedzielę podopieczni Nenada Bjelicy staną przed szansą objęcia prowadzenia w wyścigu po mistrzostwo Polski. Po sobotnim remisie Jagiellonii w Szczecinie, w przypadku zdobycia kompletu punktów Lech pierwszy raz w sezonie będzie na czele Lotto Ekstraklasy.

Grający doskonale po zimowej przerwie zawodnicy Lecha w pięciu wiosennych meczach zdobyli komplet punktów, strzelili 14 goli i stracili tylko jednego. Imponująca dyspozycja sprawiła, że nawet mecz z ostatnią drużyną stał się niezwykle atrakcyjny dla kibiców, którzy wykupili wszystkie bilety na ten pojedynek, a spora część trafiła też do młodzieży w ramach akcji "Kibicuj z klasą".

- Nie mamy nic do stracenia - przekonuje z kolei Franciszek Smuda. Prowadzony przez niego Górnik Łęczna znajduje się w coraz gorszej sytuacji i grzęźnie na dnie tabeli. Były szkoleniowiec poznańskiego klubu ma świadomość, jak trudne zadanie czeka jego drużynę. - Musimy dobrze zaprezentować się fizycznie, żeby nie dać się zdominować. Jeżeli damy się zepchnąć totalnie do tyłu, to możemy mieć problem - mówi na łamach oficjalnej strony łęcznian.

Drużyna z Lubelszczyzny nie zachwyca swoją dyspozycją po przerwie. Do tej pory zdołała wywalczyć tylko cztery punkty. W starciu z Lechem dodatkowym problemem będzie brak podstawowych defensorów. Gerson pauzuje za kartki, natomiast Maciej Szmatiuk leczy uraz.

ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos znowu uratował Real! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Historia nie jest sprzymierzeńcem gości. Łęcznianie nigdy nie cieszyli się ze zwycięstwa w meczu z Lechem na jego stadionie w rozgrywkach ekstraklasy. Co więcej, w sześciu dotychczasowych potyczkach w Poznaniu Górnicy nawet nie zremisowali.

Lech Poznań - Górnik Łęczna / niedziela, 19.03. godz. 15:30

Przewidywane składy:

Lech: Putnocky, Kędziora, Wilusz, Nielsen, Kostewycz, Trałka, Gajos, Pawłowski, Majewski, Jevtić, Kownacki.

Górnik: Prusak, Matei, Dźwigała, Komor, Leandro, Piesio, Tymiński, Bonin, Hernandez, Dzalamidze, Śpiączka.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Źródło artykułu: