Górnik Zabrze włączył się do walki o awans. "Wiedzieliśmy jak osiągnąć cel"

PAP / PAP/Andrzej Grygiel
PAP / PAP/Andrzej Grygiel

Dwa zwycięstwa w trzech meczach rundy wiosennej sprawiły, że Górnik Zabrze odrobił znaczną część dystansu dzielącego go od strefy gwarantującej awans do Lotto Ekstraklasy. Po 22. kolejce strata do drugiego Zagłębia Sosnowiec traci cztery punkty.

Rundę jesienną Górnik Zabrze zakończył na ósmym miejscu i miał dziewięć punktów straty do liderującej Chojniczanki Chojnice. Mimo to w Zabrzu nadal wierzono, że sezon zakończy się sukcesem, jakim byłby awans do Lotto Ekstraklasy. Wielu pukało się w głowy słysząc słowa osób związanych z Górnikiem, ale trzy kolejki rundy wiosennej zweryfikowały te opinie.

Ślązacy mają w tym roku w swoim dorobku dwie wygrane oraz porażkę. Górnik po 22. kolejce zajmuje siódmą pozycję w tabeli, ale do lidera odrobił już trzy punkty. Z kolei strata do drugiego Zagłębia Sosnowiec wynosi cztery "oczka". Wygrana nad Sandecją Nowy Sącz dodała zabrzanom pewności siebie.

- Ważne jest dla mnie to, że zrealizowaliśmy to, co sobie założyliśmy. Nie mówię tylko o operowaniu piłką czy grze. Wiedzieliśmy po co wychodzimy na boisko i jak osiągnąć sukces. Graliśmy twardo, zdecydowanie, przez cały mecz. To jest jedyna droga na zrealizowanie celu. Cieszymy się nie tylko ze zwycięstwa, ale i z liczby widzów. Zagraliśmy na zero z tyłu i zdobyliśmy dwie piękne bramki - powiedział trener Górnika, Marcin Brosz.

Bohaterem 14-krotnych mistrzów Polski był Łukasz Wolsztyński, który zdobył dwie bramki przeciwko Sandecji, a w tym roku to właśnie on strzelił wszystkie gole dla Górnika w rozgrywkach Nice I ligi.

- Po to zawodnicy trenują, by tak grać. To wpisuje się w naszą filozofię, którą przedstawiłem na pierwszej konferencji. Wolsztyński jest tego przykładem. Wiele innych nazwisk wypłynęło, to jest dla nas bardzo ważne i nie możemy odejść od tej drogi. Ona powoli przynosi owoce. Praca z zawodnikami, którzy dopiero wchodzą w piłkę potrzebuje czasu - dodał Brosz.

ZOBACZ WIDEO Rangers przerwali bajeczną passę Celtiku [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: