W ostatnim meczu przed wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji Polski Kamil Wilczek zdobył hat-trick, kończąc niechlubną serię bez zdobytego gola.
Polak i tym razem pojawił się w wyjściowym składzie, co można uznać za standard, ponieważ na 25 ligowych spotkań tylko raz zasiadł na ławce.
Broendby IF rywalizowało przed własną publicznością z FC Midtjylland i wygrało 3:2, a bramki nie strzelali najskuteczniejsi - Wilczek oraz Teemu Pukki. Ten drugi zaliczył dwie asysty, a polski napastnik zakończył mecz bez gola i otwierającego podania.
Broendby zwyciężyło i w grupie mistrzowskiej traci dziewięć punktów do pierwszego FC Kopenhaga. Drużyna ze stolicy w poniedziałek rozegra swoje spotkanie.
ZOBACZ WIDEO Sevilla odpada z walki o tytuł. Zobacz skrót meczu ze Sportingiem Gijon [ZDJĘCIA ELEVEN]