- Już kilka razy mówiłem, że po zakończonym Euro jestem do dyspozycji trenera Nawałki. Może zadzwonić w każdej chwili, a co z tego wyjdzie - nie wiem. Przez trzy lata zostawiłem w kadrze dużo serca i jestem dumny, że w niej grałem - mówi na łamach "Super Expressu" Eugen Polanski, który w przeszłości w biało-czerwonych barwach rozegrał 19 meczów.
31-letni piłkarz w maju 2014 roku sam zrezygnował z występów w reprezentacji. - Wmawia się ludziom, że nie chce mi się grać w kadrze. To kłamstwa. Póki on będzie trenerem, nie chcę powołań - przyznał w rozmowie z polsatsport.pl. Od tego czasu, jak zaznacza sam zawodnik, wiele się miało zmienić w tym temacie.
- Podczas meczu Niemcy - Polska we Frankfurcie spotkałem się z prezesem Zbigniewem Bońkiem. Później miałem jeszcze z nim kontakt telefoniczny i SMS-owy. Odnoszę wrażenie, że wszystko jest chyba wyjaśnione i nasze kontakty są dobre. W nikim nie ma złości - mówił przed kilkoma miesiącami Polanski.
- Myślę, że większość spraw związanych z moją odmową gry wyjaśniona - przyznał teraz w "Super Expressie".
Polanski w sezonie 2016-17 rozegrał 14 meczów w Bundeslidze, ale ostatnio pełni jedynie rolę rezerwowego klubu z Sinsheim.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Zaskoczyliśmy tym przeciwnika