Gol co godzinę. Robert Lewandowski koszmarem Augsburga

PAP/EPA / JOERG KOCH / Radość z gola Roberta Lewandowskiego
PAP/EPA / JOERG KOCH / Radość z gola Roberta Lewandowskiego

Gol lewą nogą, prawą, a do tego głową. Robert Lewandowski w meczu z Augsburgiem pokazał, jak kompletnym jest piłkarzem. A przy tych trafieniach wykończył akcje trzech kolegów. "Kicker" wynotował kilka ciekawych statystyk z sobotniego spotkania (6:0).

Jak się okazuje, Robert Lewandowski jest dopiero piętnastym piłkarzem, który strzelił trzy gole trzema różnymi częściami ciała. Od sezonu 1998/99 gdy zaczęto na ten aspekt zwracać uwagę i go klasyfikować. Z kolei Polak po raz czwarty strzelił hat-tricka, gdy pomagało mu w tym trzech kolegów. Przypomnijmy, w sobotę naszemu zawodnikowi najpierw asystowali Thiago Alcantara i Franck Ribery, a potem Polak dobił strzał Thomasa Muellera.

To swoją drogą czwarty hat-trick naszego zawodnika w barwach Bayernu Monachium. Tyle samo mają Giovanne Elber, Roy Makaay, Arjen Robben i Roland Wohlfarth. Więcej - Mario Gomez, Karl-Heinz Rummenigge i Gerd Mueller.

Tylko legendarny Mueller jest też lepszy od Lewandowskiego w liczbie goli strzelonych w 220 meczach w Bundeslidze. Niemiec zdobył 183 bramki, Polak - 145.

Pisaliśmy już, że polski napastnik jest prawdziwym katem FC Augsburg, bo we wszystkich rozgrywkach w dwunastu meczach strzelił już szesnaście goli. "Kicker" wyliczył, że średnio Lewandowski strzela tej drużynie gola co 62 minuty. Nie ma w historii większej zmory tej drużyny.

ZOBACZ WIDEO Kompromitacja Milanu, tylko remis z outsiderem. Skrót meczu Pescara Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)