Stal - Chojniczanka: przełom lidera w Mielcu. Paweł Zawistowski odkupił winy

Newspix / Tomasz Zasinski / 058sport.pl
Newspix / Tomasz Zasinski / 058sport.pl

Chojniczanka Chojnice wygrała 1:0 ze Stalą Mielec na początek 25. kolejki i jest liderem Nice I ligi. Paweł Zawistowski wrócił do składu po pauzie i swoim strzałem zdecydował o przełomowym zwycięstwie.

Mecz w Mielcu był zderzeniem czołowego zespołu w rundzie wiosennej z mistrzem jesieni i liderem zarazem. Łukasz Kosakiewicz, skrzydłowy Chojniczanki Chojnice, przekonywał, że jego drużyna jest faworytem pojedynku, niezależnie od passy Stali Mielec.

Drużyna z Pomorza wywiązała się ze swojej roli. Na początku nadawała ton wydarzeniom i atakowała pozycyjnie. Chojniczanka wyszła na prowadzenie w 28. minucie. Bramka Pawła Zawistowskiego była pierwszą lidera po 253 minutach. Jego poprzednie dwa mecze zakończyły się bezbramkowym remisem.

Zawistowski strzelił głową po dośrodkowaniu z lewego skrzydła. Niespodziewanie wygrał pojedynek w powietrzu z Sebastianem Zalepą. Pomocnik wrócił do jedenastki po dwóch meczach pauzy. W starciu z Podbeskidziem dostał czerwoną kartkę za atak w nogi Tomasza Podgórskiego. Karę odpokutował i grał naładowany energią. Pomimo urazu głowy został na boisku i odkupił winy sprzed trzech tygodni.

Chojniczanka utrzymywała przewagę, ale szczęśliwie. Beniaminek rzucił się do ataku, którego efektami były: strzał Krzysztofa Drzazgi w słupek i niecelne uderzenia Aleksandara Kolewa. Ponadto Łukasz Budziłek interweniował po próbie Sobczaka.

ZOBACZ WIDEO Zabójcza skuteczność Moraty dała Realowi triumf z Leganes - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Mielczanie atakowali też po powrocie z szatni, by przedłużyć passę bez porażki. Pokładali nadzieję w Drzazdze, który w dwóch poprzednich spotkaniach strzelił trzy bramki. Napastnik nie miał szczęścia. W 68. minucie oddał drugie uderzenie w obramowanie. Tym razem trafił w poprzeczkę po podaniu od Sobczaka. Autorami kolejnych strzałów byli Kamil Radulj i Wasił Panajotow, ale Łukasz Budziłek bronił pewnie i zachowywał czyste konto.

Trener Zbigniew Smółka wysłał na boisko Piotra Głowackiego i Doriana Buczka. Po stronie Chojniczanki pojawił się Andrzej Rybski, który zdobył dwa gole w meczu ze Stalą w rundzie jesiennej. Żaden zmiennik nie wpłynął na wynik i Chojniczanka zatriumfowała po siedmiu remisach z rzędu.

Chojniczanie wygrali pierwszy mecz w rundzie wiosennej i pierwszy pod wodzą Piotra Gruszki. Na pewno będą liderami po 25. kolejce Nice I ligi.

Stal Mielec - Chojniczanka Chojnice 0:1 (0:1)
0:1 - Paweł Zawistowski 28'

Składy:

Stal: Tomasz Libera - Dominik Sadzawicki, Sebastian Zalepa, Krzysztof Kiercz, Krystian Getinger - Kamil Radulj (84' Robert Sulewski), Piotr Marciniec (73' Piotr Głowacki), Wasił Panajotow - Szymon Sobczak (73' Dorian Buczek), Krzysztof Drzazga, Aleksandar Kolew.

Chojniczanka: Łukasz Budziłek - Jacek Podgórski, Michał Markowski, Piotr Kieruzel, Łukasz Kosakiewicz - Paweł Zawistowski (81' Karolis Chvedukas), Rafał Grzelak - Michał Jakóbowski, Irakli Meschia (51' Andrzej Rybski), Jakub Biskup (73' Bartłomiej Niedziela) - Tomasz Mikołajczak.

Żółte kartki: Radulj, Panajotow, Buczek (Stal) oraz Grzelak, Meschia, Mikołajczak, Markowski (Chojniczanka).

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

[multitable table=710 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
Johan Barnbluch
8.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"faworyt" z Chojniczanki niech podziękuje sędziemu !Troglodyta gwizdał jak by mu szczęka spadała! Z czym Wy się pchacie do tej ekstraklasy?! Z zerowym budżetem?! Z zerem kibiców ?!