Przed tygodniem Barcelona przegrała z mistrzami Włoch 0:3 i w rewanżu czekało ją niezwykle trudne zadanie. Zadanie, które okazało się niemożliwe do wykonania. Konsekwentni, uważnie grający w defensywie zawodnicy trenera Massimiliano Allegri, nie dali sobie strzelić ani jednego gola i spotkanie na Camp Nou zakończyło się wynikiem 0:0.
[tag=3722]
Pique[/tag] po meczu dziękował kibicom za sposób, w jaki dopingowali "Dumę Katalonii" przez cały mecz. - To przykra porażka, ale postawa kibiców, ich śpiewy, zasługują na zapamiętanie - powiedział Pique w rozmowie z telewizją BeIn Sports. - Niewiele razy widziałem Camp Nou, które w taki sposób zachowuje się w obliczu przegranej. Pękam z dumy, zachwyciło mnie to, co zobaczyłem.
Obrońca Barcelony z dużym respektem wypowiadał się o rywalach. - Juventus to wielki zespół, w tym dwumeczu był od nas lepszy. Życzę mu jak najlepiej w dalszej części rozgrywek - zaznaczył Pique i dodał, że jego zdaniem "Stara Dama" może wygrać tę edycję Ligi Mistrzów. - Straty z pierwszego meczu okazały się nie do odrobienia. Włosi wiedzą, jak skutecznie się bronić, są w tym specjalistami. Przyjechali tutaj grać swoją piłkę i to im się udało - ocenił grę Juventusu.
W niedzielę Pique i jego kolegów czeka kolejny wielki mecz. Na Santiago Bernabeu w Madrycie Barcelona zmierzy się z Realem w meczu, który cały świat zna pod nazwą "Gran Derbi". - Jedziemy na Bernabeu, żeby wygrać. W poprzednich latach radziliśmy sobie tam dobrze. Ostatnie tygodnie nie są dla nas najlepsze, ale zwycięstwo z Realem jest możliwe - zapewnił 30-letni obrońca.
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani