Juventus Turyn nie pozostawił Barcelonie żadnych złudzeń. W pierwszym meczu we Włoszech rozbili ekipę Luisa Enrique 3:0, a w rewanżu, kiedy kibice Barcy liczyli na powtórkę z 1/8 finału LM z PSG (0:4, 6:2), przyjechali po remis i wywieźli z Camp Nou 0:0.
Obrona Juve okazała się nie do przejścia dla tercetu Messi-Suarez-Neymar, które zdobyło przynajmniej trzy gole w aż 49 spotkaniach w tym sezonie. Mistrz Włoch awansował do półfinału Ligi Mistrzów i przed piątkowym losowaniem uchodzi za głównego faworyta do wygrania rozgrywek.
Z kolei Barcelona po odpadnięciu z europejskich pucharów musi się skupić na lidze. W niedzielę zmierzy się na Bernabeu z Realem Madryt i jeśli przegra to mocno zredukuje swoje szanse na tytuł. W Katalonii liczą przede wszystkim na przebudzenie w ofensywie. Po raz ostatni, sytuacja w której Barcelona nie strzeliła nawet jednego gola w dwumeczu zdarzyła się w 2013 roku w półfinale z Bayernem (0:4, 0:3).
ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani