W tym sezonie lepiej wiedzie się zespołowi z Legnicy. Miedź w ligowej tabeli sklasyfikowana jest na piątym miejscu, a w swoim dorobku ma 44 punkty. Do pozycji gwarantującej awans ekipa z Dolnego Śląska traci tylko trzy "oczka". Z kolei Podbeskidzie Bielsko-Biała zajmuje 9. miejsce i wywalczyła dotychczas 40 punktów.
W Bielsku-Białej nie do końca są zadowoleni z takiej dyspozycji zespołu. Górale od początku sezonu mieli problem z ustabilizowaniem formy. Jednak ostatnio Podbeskidzie notuje serię siedmiu meczów bez porażki i w pojedynku z Miedzią chcę tę passę przedłużyć.
Obie drużyny wygrały swoje ostatnie mecze. Miedź pokonała u siebie Znicz Pruszków 2:0, a Podbeskidzie wygrało na wyjeździe z Wisłą Puławy 1:0. Bielszczanie gola na wagę zwycięstwa zdobyli w końcówce spotkania, a strzelił go Tomasz Podgórski.
- Piłka nie zawsze jest logiczna. Jesteśmy szczęśliwi z tych trzech punktów, które były najważniejsze. Dobry jest tylko wynik. Mamy teraz ciężki mecz z Miedzią u siebie, tak że zrobimy wszystko, żeby być troszkę wyżej w tabeli - przyznał Jan Kocian po ostatnim meczu.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Miedź Legnica / pt. 28.04.2017, godz. 20:45.
Przypuszczalne składy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Robert Gumny, Mariusz Magiera, Jozef Piacek, Paweł Mośkwik, Bartosz Jaroch, Łukasz Hanzel, Adam Deja, Łukasz Sierpina, Michał Janota, Nermin Haskić.
Miedź Legnica: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Michał Stasiak, Tomasz Midzierski, Rumen Trifonow - Wojciech Łobodziński, Damian Rasak, Petteri Pennanen, Petteri Forsell, Marquitos - Jakub Vojtus.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).
ZOBACZ WIDEO Deklasacja! Siedem goli FC Barcelona! Zobacz skrót meczu z Osasuną [ZDJĘCIA ELEVEN]