Skok Kamila Glika w kierunku nieśmiertelności

AS Monaco zakpiło sobie z Francuzów? Klub Kamila Glika pod ostrzałem

Zaledwie cztery kolejki pozostają do końca sezonu w Ligue 1, a przed Paris Saint-Germain arcytrudny sprawdzian: mecz na wyjeździe z trzecim OGC Nice, a tam jeszcze nikt nie wygrał w tej kampanii.

Ewentualne potknięcie paryżan to doskonała okazja dla AS Monaco. Obecnie ekipa Kamila Glika ma tyle samo punktów co PSG, ale też zaległe spotkanie do rozegrania. Na dodatek terminarz sprzyja drużynie z Księstwa. Nie zmierzy się już z żadnym zespołem z czołówki. Najwyższe miejsce zajmuje AS Saint-Etienne, ale jest to dopiero siódma lokata i co więcej - na pięć meczów Monaco aż trzy zagra przed własną publicznością.

Wszystko jest w rękach ekipy Glika, ale ten weekend może być kluczowy dla rozstrzygnięć w Ligue 1.

Na Monaco spadła spora krytyka w ostatnich dniach, ponieważ trener Leonardo Jardim w półfinałowym meczu Pucharu Francji z PSG wystawił absolutne rezerwy, dając odpocząć najważniejszym piłkarzom. Z pewnością wyjściowa "jedenastka" będzie "świeższa" na sobotni mecz z Tuluzą, ale nie wolno zapominać, że już w środę pierwszy pojedynek z Juventusem Turyn w Lidze Mistrzów.

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok

Siedem zwycięstw z rzędu w lidze francuskiej to kolejny argument za Monaco, które robi krok po kroku w kierunku mistrzostwa. Teraz nie ma już miejsca na potknięcia.

Początek meczu z Tuluzą w sobotę o godzinie 17:00. Z kolei PSG zagra w niedzielę.

Terminarz Monaco:
Toulouse (D)
Nancy (W)
Lille (D)
Saint Etienne (D)
Stade Rennes (W)

Terminarz PSG: 
OSG Nicea (W)
Bastia (D)
Saint Etienne (W)
Caen (D)

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)