Nowy właściciel chciał zrobić potęgę z Rody Kerkrade. Trafił do aresztu

Aleksiej Korotajew miał kupić mniejszościowy pakiet akcji Rody Kerkrade i snuł marzenia o wielkiej przyszłości holenderskiego klubu. Transakcja została zawieszona, gdyż biznesmen został aresztowany.

W tym artykule dowiesz się o:

Do aresztu Aleksieja Korotajewa doszło w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie prowadzi interesy. Obecnie Rosjanin oczekuje na zwolnienie za kaucją. Rzecznik jego firmy zapewnia, że Korotajew jest niewinny i do zatrzymania doszło przez "nieporozumienie spowodowane błędem". W holenderskich mediach pojawiły się również wzmianki, że biznesmen został "wrobiony w przestępstwo".

Korotajew miał zostać mniejszościowym udziałowcem Rody Kerkrade i zapewnić mu źródła finansowania. Mimo że klub obecnie walczy o utrzymanie w Eredivisie, to Rosjanin snuł wizję przyszłości sięgającą nawet awansu do Ligi Mistrzów. Pomagać miał mu były piłkarz, Nicolas Anelka. Na tę chwilę nie jest wiadomo, czy będzie on udziałowcem klubu.

Roda na swojej stronie internetowej opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała, że transakcja póki co nie dojdzie do skutku. "Jesteśmy zaskoczeni tą wiadomością. Chcemy jak najszybciej wyjaśnić całą sytuację. Nie doszło jeszcze do zakupu akcji, transakcja została tymczasowo zawieszona. Skupiamy się obecnie na ważnym meczu przeciwko Willem II" - przekazał klub.

Po 32. kolejce Roda zajmuje 15. miejsce w tabeli Eredivisie. Klub ten ma na swoim koncie 30 punktów i jego zaliczka nad strefą spadkową wynosi tylko dwa "oczka".

ZOBACZ WIDEO Serie A: asysta Karola Linettego. Sampdoria Genua 12 minut od przełamania [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)