Sobotni mecz Bayernu Monachium z RB Lipsk - jak na dwie czołowe drużyny Bundesligi - dostarczył kibicom niesamowitych wrażeń. Padło w nim aż dziewięć goli. Na sześć minut przed końcem meczu Bawarczycy przegrywali 2:4, ale w końcówce zdołali zdobyć trzy bramki. Ostatecznie odnieśli zwycięstwo 5:4.
- To był szalony mecz. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, gra była bardzo otwarta. Oba zespoły osiągnęły już swoje cele w rozgrywkach Bundesligi. Drużyna RB Lipsk lepiej weszła w spotkanie, ale ostatecznie to my okazaliśmy się lepsi. Zagraliśmy bardzo ofensywny futbol. Mogliśmy zagrać trochę lepiej w obronie - przyznał po spotkaniu trener Bayernu Monachium Carlo Ancelotti.
- Drużyna RB Lipsk była w tym sezonie fantastycznym przeciwnikiem. Grała zaskakująco dobrze. A to dla nich dopiero początek wspaniałego okresu. W drużynie mają wielu młodych zawodników, którzy są niezwykle zmotywowani. W przyszłym sezonie zagrają w Lidze Mistrzów, co będzie dla nich wspaniałym przeżyciem - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: To był dla mnie szok. Długo nie będę mieć takiego przeżycia
Czy Bayern zasłużył na sobotnie zwycięstwo z drużyną RB Lipsk? 
