Borussia zrobi z Aubameyangiem to co z Lewandowskim? Ciekawe słowa byłej gwiazdy klubu
Pierre-Emerick Aubameyang wzbudza spore zainteresowanie na rynku transferowym. Zdaniem byłego gracza Borussii Dortmund, Karla-Heinza Riedle, Gabończyk powinien zostać w klubie.
Reuters
/ REUTERS
Borussia Dortmund wciąż walczy o trzecie miejsce w Bundeslidze, które premiowane jest grą w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po zakończeniu sezonu w BVB może dojść do wielu zmian. Po dobrej kampanii wiele klubów jest zainteresowanych pozyskaniem Pierre-Emericka Aubameyanga, a pracę w Dortmundzie może stracić trener Thomas Tuchel.
Zdaniem byłego piłkarza Borussii, Karla-Heinza Riedle, Aubameyang powinien zostać w klubie. Mimo sporej kwoty odstępnego wiele korzyści klubowi z Dortmundu może dać zatrzymanie Gabończyka. Przykładem takiego działania jest Robert Lewandowski, który został w BVB do końca kontraktu, a w ostatnim sezonie świętował z Borussią awans do finału Ligi Mistrzów.
- To, że Aubameyang obserwowany jest przez całą Europę nie jest tajemnicą. Jeżeli Borussia będzie grała w Lidze Mistrzów, to musi go zatrzymać. Z nim są większe szanse na sukces, wtedy BVB może zarobić od 30 do 40 milionów euro. Gdyby Lewandowski odszedł z Borussii wcześniej, to co prawda klub otrzymałby za niego pieniądze, ale w Europie nie dotarłby tak daleko - powiedział Riedle.
42-krotny reprezentant Niemiec odniósł się również do konfliktu Thomasa Tuchela z Hansem-Joachimem Watzke. - Obie strony powinny usiąść przy stole i ocenić sezon. Wydarzyło się kilka rzeczy, które niekoniecznie powinno się zdarzyć. Nie wiem dlaczego wywiad Watzke został opublikowany akurat w tym czasie. Nie sądzę, że stosunki są aż tak złe jak to jest przedstawiane w mediach. Tuchel chce walczyć o trofea i osiągać sukcesy - dodał Riedle.
ZOBACZ WIDEO Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]
