Na oficjalnym Twitterze klubu pojawił się komentarz Jose Mourinho do tej tragedii. "Bardzo nam smutno z powodu tego, co się stało zeszłego wieczoru. Ciągle myślimy o ofiarach i ich rodzinach" - powiedział menedżer "Czerwonych Diabłów".
Drużyna nie zmienia jednak swoich celów. "Mamy zadanie do wykonania i lecimy do Szwecji. Szkoda, że nie możemy podróżować z uśmiechem na twarzy, jak zazwyczaj. W Manchesterze mieszkam krótko, ale jestem pewien, że mieszkańcy miasta się zjednoczą" - dodał Portugalczyk.
Jose Mourinho: "We're all very sad about the tragic events last night; we can't take out of our minds & hearts the victims & their families.
— Manchester United (@ManUtd) 23 maja 2017
"We have a job to do & will fly to Sweden to do that job. It's a pity we cannot fly with the happiness we always have before a big game.
— Manchester United (@ManUtd) 23 maja 2017
"I know, even during my short time here, that the people of Manchester will pull together as one."
— Manchester United (@ManUtd) 23 maja 2017
Piłkarze Manchesteru United przed samym wylotem na Półwysep Skandynawski mieli jeszcze jeden trening. Po jego zakończeniu wszyscy ustawili się w kółku i uczcili pamięć ofiar zamachu bombowego minutą ciszy. Zaplanowana na wtorek konferencja prasowa została odwołana.
#WeStandTogether pic.twitter.com/Ro0ohU9PI6
— Manchester United (@ManUtd) 23 maja 2017
Finał Ligi Europy zostanie rozegrany w środę 24 maja na Friend Arena w Solnie. Pierwszy gwizdek sędziego o 20:45.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]
[/color]