Przez większą część sezonu mówiło się, że David Moyes zostanie zwolniony z Sunderlandu. Czarne Koty tułały się bowiem po dnie tabeli i wśród bukmacherów Szkot był numerem jeden do dymisji.
Ostatecznie poprowadził zespół od pierwszej do ostatniej kolejki i jego bilans to zaledwie sześć ligowych zwycięstw. Sunderland zajął 20. pozycję z dorobkiem tylko 24 punktów (16 straty do bezpiecznej strefy).
W poniedziałek doszło do spotkania z prezesem klubu i obaj panowie doszli do wniosku, że na Stadium of Light jest potrzebna nowa krew. Moyes spuścił Sunderland do The Championship, a ostatnio nie ma najlepszej passy w Premier League.
Doskonale radził sobie w Evertonie, gdzie pracował w latach 2002-2013. To jego Sir Alex Ferguson wybrał na następcę w Manchesterze United, ale Moyes po kilku miesiącach został zwolniony.
Później pracował w Realu Sociedad, a od lipca 2016 roku prowadził Sunderland.
ZOBACZ WIDEO Wielka radość piłkarzy Realu Madryt [ZDJĘCIA ELEVEN]