Marek Koźmiński o decyzji Napoli: Jest duże rozczarowanie

PAP/EPA / Fabio Murru
PAP/EPA / Fabio Murru

Trener Dorna bardzo liczył na występ Milika i Zielińskiego. Chcieliśmy mieć na Euro najmocniejszą ekipę - wiceprezes PZPN-u, Marek Koźmiński, nie zgadza się z decyzją SSC Napoli.

Zieliński i Milik otrzymali powołanie na mistrzostwa Europy do lat 21, ale zgody na występ zawodników nie udzielił klub piłkarzy, SSC Napoli.

- Podobnej treści informacje docierały do nas z Włoch od kilku miesięcy, ale szczerze, nie spodziewałem się, że tak się skończy - mówi nam Koźmiński.

Były piłkarz twierdzi, że związek był bezradny wobec decyzji włoskiej drużyny.

- Niestety takie są przepisy. Z punktu widzenia formalnego, nic nie możemy zrobić. Napoli ma takie prawo, a my musimy się z tym zmierzyć. Na pewno nie jest to miła informacja dla kibiców i trenera Marcina Dorny. Selekcjoner kadry u-21 bardzo liczył na występ Arka i Piotrka. Zresztą oni również chcieli zagrać na turnieju. Do środy trener Dorna ma czas, żeby skompletować ostateczną listę zawodników - komentuje wiceprezes PZPN.

ZOBACZ WIDEO "Dudek Dance" - mija 12 lat od pamiętnego finału Ligi Mistrzów

Koźmiński żałuje, że w kadrze do lat 21 nie będzie zawodników o takim doświadczeniu międzynarodowym jak Zieliński czy Milik.

- Na pewno zyskałaby ofensywa zespołu. W kadrze są zawodnicy utalentowani, ale nie tak ograni. Ostatnie sparingi pokazały, że mamy swoje problemy. Widać brak regularnych występów u niektórych piłkarzy. Szkoda, jest duże rozczarowanie. Każdy patrzy na swój interes, a w interesie polskiej piłki było, żeby na Euro wystawić jak najmocniejszą ekipę - dodaje Koźmiński.

Euro do lat 21 w Polsce zostanie rozegrane w dniach 16-30 czerwca.

Źródło artykułu: