Joachim Loew przestrzega przed wypaleniem piłkarzy i krytykuje FIFA

Trener piłkarskiej reprezentacji Niemiec Joachim Loew krytycznie ocenia rozszerzanie największych imprez sportowych i ostrzega, że dla wielu wybitnych piłkarzy może się to skończyć wypaleniem.

Michał Bugno 01 Czerwca 2017, 22:59

PAP/EPA / EPA/GUILLAUME HORCAJUELOEPA/GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Joachim Loew

19 czerwca reprezentacja Niemiec rozpocznie udział w Pucharze Konfederacji. Trener Joachim Loew nie powołał jednak na ten turniej kilku kluczowych piłkarzy. Chce, żeby po ciężkim sezonie mieli czas na odpoczynek. W turnieju w Rosji nie zobaczymy m.in. Thomasa Muellera, Matsa Hummelsa, Toniego Kroosa, Mesuta Oezila, Jerome'a Boatenga, Manuela Neuera i Samiego Khediry.

Zamiast nich wystąpią zupełnie nowi zawodnicy. W kadrze Niemiec zadebiutują Lars Stindl (Borussia M'gladbach), Marvin Plattenhardt (Hertha BSC), Kerem Demirbay (TSG Hoffenheim), Amin Younes (Ajax Amsterdam), Diego Demme (RB Lipsk) i Sandro Wagner (TSG Hoffenheim).

Antoine Griezmann zostanie w Atletico? Ten wpis rozwiał wątpliwości kibiców

57-letni trener podkreśla, że czołowym piłkarzom, którzy występują w licznych meczach na najwyższym poziomie - w Bundeslidze i Lidze Mistrzów, może grozić wypalenie. Zaznacza, że jego głównym celem podczas Pucharu Konfederacji będzie odkrycie nowej generacji gwiazd niemieckiego futbolu.

- Po zakończeniu sezonu piłkarze wyjeżdżają na kilka dni urlopu, ale nie mogą sobie pozwolić na pełny odpoczynek, ponieważ muszą realizować programy treningowe. Muszą być gotowi do gry po dwóch tygodniach. Długoterminowo, to nie jest dobre rozwiązanie - przestrzega Joachm Loew w rozmowie z agencją sportową SID.

Niemieckiemu szkoleniowcowi nie podoba się też trend w FIFA do zwiększania liczby drużyn w największych turniejach i rozgrywkach piłkarskich.

ZOBACZ WIDEO Serie A: polski mecz dla SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Mistrzostwa Europy zostały powiększone, mistrzostwa świata też wkrótce zostaną. Prawdopodobnie to samo stanie się z klubowymi mistrzostwami świata - mówi Loew, któremu ewidentnie się to nie podoba. - Jeśli masz dobry produkt i chcesz, żeby stał się jeszcze lepszy, wtedy pewien niedostatek może być odpowiednim rozwiązaniem - dodaje.

Ekipa Loewa rozpocznie rywalizację w Pucharze Konfederacji 19 czerwca od meczu z Australią. Potem zmierzy się w grupie jeszcze z Chile (22 czerwca) oraz Kamerunem (25 czerwca).

Puchar Konfederacji, będący próbą generalną przed przyszłorocznym mundialem w Rosji, rozpocznie się 17 czerwca. Weźmie w nim udział osiem drużyn: gospodarze, mistrzowie świata oraz mistrzowie poszczególnych konfederacji.