Według doniesień dziennika "Marca" sprawa jest bardzo blisko finalizacji. Fernando Torres ma trafić do Cruz Azul. Słynny meksykański zespół radzi sobie średnio w lidze. W zakończonym sezonie zajął zaledwie 14. miejsce. Według gazety w środę szefowie klubu przylecą do Hiszpanii na negocjacje z piłkarzem.
Gazeta uważa, że pomóc w przekonaniu go może fakt, że trenerem "La Maquiny", jak nazywają zespół miejscowi, jest Hiszpan Paco Jemez.
Meksykanie wierzą, że Torres, w związku z tym, że ma już 33 lata, na pewno będzie szukał dobrej emerytury. Według Jemeza pasuje on stylem znakomicie do ligi meksykańskiej. Byłby to jednak koniec pięknej kariery, która na dobre rozpoczęła się 16 lat temu. Z Atletico trafił do Liverpoolu, dalej do Chelsea, Milanu i w 2016 roku ponownie do Atletico.
Ma na koncie 110 meczów i 38 bramek w reprezentacji Hiszpanii, z którą zdobył mistrzostwo świata i dwa mistrzostwa Europy.
ZOBACZ WIDEO PA: znakomite widowisko i triumf Arsenalu. Zobacz skrót meczu z Chelsea Londyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]