Górnik Zabrze myśli o wzmocnieniach. Rewolucji nie będzie

Górnik Zabrze awansował do Lotto Ekstraklasy, a co za tym idzie musi wzmocnić kadrę przed nadchodzącym sezonem. W Zabrzu nie będzie jednak rewolucji w składzie.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP / Wojciech Pacewicz

O ile przed startem poprzedniego sezonu Górnik Zabrze uznawany był za jednego z faworytów do awansu, o tyle zabrzanie przez większość rozgrywek rozczarowywali i plasowali się w środku tabeli. Dopiero seria sześciu zwycięstw w ostatnich meczach sezonu sprawiła, że Górnik po roku przerwy wrócił do elity.

Trener Marcin Brosz skład oparł na młodzieżowcach i wychowankach, co zdało egzamin w Nice I lidze. Jednak w Lotto Ekstraklasie może to być zbyt mało, by myśleć o czymś więcej niż walka o utrzymanie. Wzmocnienia wydają się niezbędne, ale w Górniku nie będzie kadrowej rewolucji.

- Chcemy zbudować najsilniejszy zespół na jaki nas stać. Wytyczyliśmy sobie pewien kierunek i nim będziemy podążali. Mamy pewien plan na Górnika i nie jest on prosty do zrealizowania, ale systematycznie pracujemy nad tym. To nie tylko pierwszy zespół, ale też współpraca z kibicami, młodzieżą - powiedział trener Marcin Brosz.

Kluczowymi zawodnikami Górnika w końcówce sezonu byli Rafał Kurzawa i Igor Angulo. To na nich ma być oparta siła zespołu, ale największą bronią 14-krotnych mistrzów Polski ma być kolektyw i siła całej drużyny. - Liczy się zespół. To jest bohater zbiorowy walki o awans i nie myślę tylko o 11 piłkarzach biegających na boisku, czy osiemnastce meczowej. Ale faktem jest, że forma Rafała cały czas szła w górę. Rozwinął się jako piłkarz, nauczył odbioru i rozgrywania piłki dalej od bramki - chwalił Kurzawę szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Milik: Nie możemy tego zepsuć

Z kolei Angulo w swoim debiutanckim sezonie w Polsce został królem strzelców Nice I ligi. - Wiedziałem, kogo bierzemy. I absolutnie się nie zawiodłem. Powiedziałem swego czasu, że chcąc awansować powinniśmy mieć króla strzelców. I to jego gol dał nam awans, a jemu koronę. Fantastyczny piłkarz, ale też człowiek. Dla mnie było ważne, by nasza młodzież mogła takiego gracza oglądać nie tylko w telewizji, ale na treningu. Zobaczyć jak przyjmuje piłkę, jak się ustawia, jak oddaje doskonały strzał nie do końca używając siły. To wielki kapitał dla chłopaków - stwierdził Brosz.

W Zabrzu skupiają się nie tylko nad budową zespołu, ale także nad kwestiami infrastrukturalnymi, dzięki czemu piłkarze Górnika będą mogli odbywać treningi w idealnych warunkach. - Musimy rozbudowywać bazę i to jest kolejny etap działania, by Górnik był coraz mocniejszy. Pracujemy nad wieloma rzeczami, by odbudować markę klubu. Mniej mówimy, a staramy się więcej robić i to chcielibyśmy zachować - zakończył Brosz.

Czy Górnik Zabrze potrzebuje wzmocnień?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×