Kylian Mbappe Lottin latem nie odejdzie z AS Monaco. Tak przynajmniej twierdzi francuska prasa, według której młody napastnik odbył już rozmowy z działaczami, komunikując im swój wybór. Zapewnił ich, że mają go uwzględniać w planach na przyszły sezon.
18-latek był na celowniku wszystkich wielkich klubów w Europie. Z racji dużych wymagań finansowych AS Monaco, w grze pozostało tylko dwóch gigantów: Manchester City oraz Real Madryt.
Licytacja trwała w najlepsze. AS Monaco systematycznie odrzucało kolejne oferty, co działało jak płachta na byka na potencjalnych kupców. Królewscy w Madrytu byli zdeterminowani do tego stopnia, że zaoferowali nawet 140 mln euro za transfer! Istne szaleństwo.
Dlaczego mistrz Francji nie "wypycha" z klubu Mbappe? Po pierwsze, właścicielem drużyny jest rosyjski multimiliarder - Dmitrij Rybołowlew, dla którego takie kwoty nie robią żadnego wrażenia. Po drugie, włodarze AS Monaco nie chcą sprzedać wszystkich kluczowych zawodników, którzy zanotowali tak kapitalny sezon. Przypomnijmy, że z klubem pożegnał się już Bernardo Silva (Manchester City), a w kolejce stoją Benjamin Mendy czy Thomas Lemar.
ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan i Dariusz Tuzimek komentują mistrzostwo Polski Legii Warszawa
Po trzecie i najważniejsze - Kylian Mbappe wielokrotnie podkreślał, że liczy się dla niego przede wszystkim regularna gra. - Mam 18 lat i teraz najważniejsza jest gra. Nie chcę odchodzić do klubu, w którym będę tylko rezerwowym - mówił napastnik.
Czołowe kluby w Europie prawdopodobnie muszą obejść się smakiem. Decyzja Mbappe nie oznacza jednak, że zrezygnują one ze starań o Mbappe. O ile w przyszłym sezonie Kylian może pozostać jeszcze w AS Monaco, to w kolejnym jego transfer będzie już bardzo realny.
Pierwszeństwo powinien mieć Real Madryt, który Mbappe darzy wielką sympatią. Młody piłkarz wielokrotnie podkreślał, iż w przeszłości był zagorzałym fanem Królewskich.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)