Koszmar w obronie Hiszpanii. W 87. minucie uratowała remis z Kolumbią

PAP/EPA / MARCIAL GUILLEN
PAP/EPA / MARCIAL GUILLEN

Reprezentacja Hiszpanii zremisowała 2:2 mecz towarzyski z Kolumbią. Dopiero w 87. minucie zespół z Półwyspu Iberyjskiego uratował się przed porażką. Jego obrona zachowała się koszmarnie przy straconych golach.

Hiszpania jest niepokonana od Euro 2016. Po spotkaniach z Włochami, Belgią, Anglią i Francją pojedynek z reprezentacją Kolumbii był kolejnym dobrym sprawdzianem dla La Furia Roja. Tym bardziej, że goście zagrali w mocnym składzie z gwiazdami europejskiego futbolu Jamesem Rodriguezem, Juanem Cuadrado oraz Radamelem Falcao.

Na początku konkretniejsi byli Hiszpanie. Przede wszystkim David Silva, który przez 30 minut oddał połowę z ośmiu strzałów gospodarzy. Po dwóch interweniował David Ospina, kolejny zablokował obrońca, ale już ten czwarty wpadł do bramki.

W 22. minucie Silva zdobył gola na 1:0 po dośrodkowaniu Pedro Rodrigueza z prawego skrzydła. Kompletnie nie radzili tam sobie Pablo Armero i Cuadrado. Piłkarz Juventusu zaognił zresztą atmosferę na boisku i mimo towarzyskiego charakteru meczu, sędzia pokazał niebawem cztery żółte kartki.

Spośród Kolumbijczyków wyróżniał się James Rodriguez. W kwadransie przed przerwą przeprowadził dwie solowe akcje, które rozbiły defensywę Hiszpanii. Zryw pomocnika Realu Madryt doprowadził do wyrównania, a autorem gola na 1:1 był Edwin Cardona. Pomocnik wbiegł między trzech statystujących Hiszpanów i dziobnął piłkę do bramki. Beznadziejnie zachowali się Pepe Reina, Gerard Pique oraz Cesar Azpilicueta.

ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan i Dariusz Tuzimek komentują mistrzostwo Polski Legii Warszawa

Druga połowa już bez Davida Silvy, ale z błyskotliwymi Marco Asensio oraz Saulem Niguezem. Pozostał na murawie James i w 55. minucie asystował przy trafieniu Radamela Falcao. Napastnik AS Monaco główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zabójczo skuteczna Kolumbia prowadziła 2:1. W kwadrans odrobiła stratę z nawiązką, a obrona Hiszpanii spała.

Selekcjoner gospodarzy wprowadził dwóch napastników. Młodego Gerarda Deulofeu i weterana Alvaro Moratę. Tego pierwszego kosztem stopera Gerarda Pique. Gospodarzom nie przychodziło jednak łatwo stwarzanie sytuacji podbramkowych. Los Cafeteros grali z pasją.

Kolumbia próbowała utrzymać prowadzenie bez autorów goli i Jamesa Rodrigueza na boisku. Pokazali się natomiast znani z Serie A Carlos Bacca i Luis Muriel. Zadania nie wykonali. W 87. minucie Alvaro Morata wygrał pojedynek z defensorem i główkował na 2:2 po dośrodkowaniu Nigueza.

Hiszpania - Kolumbia 2:2 (1:1)
1:0 - David Silva 22'
1:1 - Edwin Cardona 40'
1:2 - Radamel Falcao 55'
2:2 - Alvaro Morata 87'

Składy:

Hiszpania: Pepe Reina - Cesar Azpilicueta, Gerard Pique (56' Gerard Deulofeu), Nacho, Jordi Alba (46' Saul Niguez) - Koke, Asier Illarramendi, Andres Iniesta (46' Marco Asensio) - David Silva (46' Nacho Monreal), Iago Aspas (56' Alvaro Morata), Pedro Rodriguez (77' Vitolo).

Kolumbia: David Ospina - Santiago Arias, Cristian Zapata, Davinson Sanchez (46' Oscar Murillo), Pablo Armero - Carlos Sanchez, Abel Aguilar (67' Daniel Torres) - Juan Cuadrado (88' Jose Izquierdo), James Rodriguez (80' Luis Muriel), Edwin Cardona (67' Giovanni Moreno) - Radamel Falcao (77' Carlos Bacca).

Żółte kartki: Alba, Silva, Illarramendi (Hiszpania) oraz Cuadrado, D. Sanchez, Armero (Kolumbia)

Sędzia: Slavko Vincić (Słowenia).

Komentarze (0)