Po tym, jak Romelu Lukaku zdecydował się na przejście do Chelsea Londyn, na pierwsze miejsce listy życzeń Jose Mourinho wskoczył napastnik Realu Madryt Alvaro Morata. Anglicy nie mają jednak zamiaru przepłacać za hiszpańskiego snajpera.
Po tym, jak oferta warta 52 miliony funtów została odrzucona, Manchester United zaproponował osiem mln więcej, ale wiceprezes klubu z Old Trafford ostrzegł, że to ostateczna oferta i kolejnej nie będzie.
Agent napastnika, Juanma Lopez w rozmowie z dziennikiem "AS" przyznał, że na razie nie wiadomo w jakim klubie Morata będzie kontynuował karierę. 24-latek chciałby pozostać w Realu, ale tylko pod warunkiem, że będzie dostawał więcej szans niż w minionym sezonie. - Tylko z Francji nie dostaliśmy żadnej oferty. Zainteresowanie jest duże. Ten sezon był spektakularny pod względem tytułów, ale Alvaro chce grać więcej - powiedział Lopez.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Magiczna akcja a la Zidane