- Są dwa scenariusze najbliższej przyszłości Ruchu Chorzów. Pierwszy to wsparcie ze strony głównych udziałowców i otrzymanie licencji na grę w I lidze. Jeśli jednak do tego nie dojdzie, wówczas miasto przystąpi do budowy Ruchu Chorzów od nowa, od IV ligi. Z czystym kontem, bez długów - zapowiedział prezydent miasta Andrzej Kotala.
Od wtorku w chorzowskim ratuszu odbywały się spotkania, na które zaproszeni byli główni udziałowcy. Z prezydentem rozmawiał obecny prezes Janusz Paterman, a także wcześniej tymczasowo pełniący obowiązki Aleksander Kurczyk.
W kolejnym tygodniu decyzję w sprawie Ruchu Chorzów ma podjąć Komisja Licencyjna. Janusz Paterman zadeklarowali zapłatę dwóch rat premii (ok. 500 tys. zł), przez które klubowi została w piątek odebrana licencja. Jeśli Komisja uzna, że działacze Niebieskich przedstawią realną prognozę finansową, wówczas chorzowianie zagrają na zapleczu Lotto Ekstraklasy.
Przypomnijmy, że sezon Ruch rozpocznie z minusowymi trzema punktami oraz dwoma spotkaniami przy Cichej bez udziału kibiców.
ZOBACZ WIDEO Radosław Majdan i Dariusz Tuzimek komentują mistrzostwo Polski Legii Warszawa