Mistrzostwa Europy U-21 2017. Podwójna stawka Polaków - młodzieżowi reprezentanci grają o przyszłość

Udział w Mistrzostwach Europy U-21 2017 to dla reprezentantów Polski oczywiście sprawa prestiżowa i szansa na odniesienie pierwszego sukcesu w karierze, ale prócz medali Biało-Czerwoni będą grali o coś równie ważnego - lepszą przyszłość.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP / PAP/Piotr Polak
Mistrzostwa Europy w tej kategorii wiekowej to okno wystawowe i impreza, która przesądzi o najbliższej przyszłości młodzieżowych reprezentantów Polski. Lotto Ekstraklasa jest pod stałą obserwacją klubów z najmocniejszych lig Europy, więc Polacy, tym bardziej młodzi reprezentanci, nie są za granicą anonimowi. Mistrzostwa będą jednak dla nich weryfikacją na tle najlepszych rówieśników i to pod nieznaną dotąd presją. To właśnie dlatego skauci europejskich klubów przyjadą do Polski - by wydać ostateczną ocenę.

Naczynia połączone

- Dla zagranicznych klubów bardzo liczy się to, jak nasi reprezentanci wypadną na tle dobrych zagranicznych drużyn. Już w fazie grupowej Polacy zagrają przecież z Anglią. Jeśli spiszą się dobrze, ułatwią klubom podjęcie pozytywnej decyzji - mówi WP SportoweFakty Marcin Kubacki, który reprezentuje m.in. Jakuba Wrąbla, Dawida Kownackiego i Mariusza Stępińskiego.

Przed mistrzostwami żaden z podopiecznych Marcina Dorny nie popełnił błędu Andrzeja Juskowiaka z 1992 roku, który już przed igrzyskami olimpijskimi w Barcelonie związał się ze Sportingiem Lizbona, a kilka tygodni później, jako król strzelców turnieju, mógł liczyć na propozycje z dużo lepszych klubów. Część z kadrowiczów trzyma w jednej ręce walizkę, a w drugiej bilet lotniczy, ale do finalizacji transferów dojdzie jednak dopiero po turnieju i to z wielu powodów. Po pierwsze, kluby sprzedające niechętnie podejmują decyzje przed taką imprezą, licząc na to, że po dobrym występie cena za zawodnika wzrośnie. Po drugie, kluby kupujące czekają na weryfikację dotychczasowych obserwacji, która nadejdzie na mistrzostwach. Po trzecie, rynek transferowy to system naczyń połączonych.

- Transfer jest uzależniony od wielu czynników. W przypadku Dawida Kownackiego bierzemy teraz pod uwagę Sampdorię Genua, ale nim dojdzie do transferu, Włosi muszą sprzedać Patricka Schicka i wyjaśnić status dwóch innych napastników - tłumaczy Kubacki.

ZOBACZ WIDEO La Liga Legends lepsi od Polaków. Zobacz skrót meczu legend [ZDJĘCIA ELEVEN]

Naprawdę rzadko zdarza się, by o transferze decydował głównie udany występ zawodnika na mistrzostwach, choć rok temu menedżer Leicester City, Claudio Ranieri "zachorował" na Bartosza Kapustkę dopiero w czasie Euro 2016. Skauci Lisów oglądali piłkarza w meczach Cracovii, ale nie był on na szczycie ich listy, ale gdy zechciał go sam boss, klub z King Power Stadium zgłosił się do Cracovii. Przed Euro 2016 Kapustka był bliżej transferu do Ajaksu Amsterdam, ale po mistrzostwach w grze został tylko ówczesny mistrz Anglii.

Padnie rekord?

Najbardziej łakomymi kąskami w polskiej kadrze są wspomniany Kownacki oraz Jan Bednarek i Tomasz Kędziora z Lecha Poznań, Jarosław Jach z Zagłębia Lubin, Paweł Jaroszyński z Cracovii i Patryk Lipski. Ten ostatni jest w najlepszej sytuacji, bo odkąd w maju rozwiązał kontrakt z Ruchem Chorzów, jest wolnym zawodnikiem, więc nie trzeba za niego płacić odstępnego. Jego nazwisko pada w kontekście transferu do mistrza Belgii, Anderlechtu.

Większość reprezentantów z polskich klubów ma długie kontrakty, ale umowy Jaroszyńskiego, Kędziory, Kownackiego czy Jarosława Kubickiego wygasają już za 12 miesięcy, więc letnie okno transferowe będzie dla Cracovii, Lecha i Zagłębia Lubin ostatnią okazją na to, by naprawdę dobrze zarobić na ich odejściu.

A długie kontrakty pozostałych nie odstraszają zainteresowanych nimi klubów. Za Bednarka angielski Southampton jest skłonny zapłacić nawet 6 mln euro. To sprawia, że młody obrońca może stać się najdroższym piłkarzem w historii ekstraklasy. Świadomość tego jednak go nie przytłacza. - Te kwoty na pewno wywierają wrażenie, ciężko na to pracuję. Jeśli ktoś tyle za mnie płaci, to jestem tego wart. Myślę, że nikt nie wyrzuciłby takiej kasy w błoto - przyznał na łamach "Super Expressu".

Jach już w styczniu miał wiele propozycji, chciały go Montpellier, Lille czy Betis Sewilla, a tę najbardziej konkretną ofertę z FK Rostow, odrzucił. W maju podpisał nowy kontrakt z Zagłębiem, ale to nie zablokuje jego transferu.

- Umowa jest tak skonstruowana, że nie zamyka mi drogi na wyjazd. W czasie mistrzostw nie chcę jednak zajmować się ewentualnym transferem. Chcę pokazać, że stać mnie na grę na dobrym poziomie. Dopiero po turnieju będę o tym myślał - mówi Jach, a odrzucenie propozycji byłego wicemistrza Rosji tłumaczy tak: - Kierunek wschodni nie jest moim wymarzonym. Bardzo chciałbym spróbować sił w we Włoszech, Niemczech czy Hiszpanii. To są kierunki zbliżone do moich wymarzonych. Propozycja z Rostowa była bardzo kusząca, ale jeśli chodzi o aspekty piłkarskie, to nie był to jednak szczyt moich marzeń.

Radosław Murawski, który niedawno przedłużył umowę z Piastem Gliwice aż do 2021 roku, mówi nawet wprost, że podczas turnieju chciałby się wypromować, ale nie wyklucza też transferu wewnątrz ligi.

- Chcę się pokazać skautom. Gdy się pojawi oferta, to myślę, że Piast nie będzie stawiał przeszkód. Propozycji jednak na razie nie ma. Wymarzona liga? Zawsze podobała mi się angielska, ale ewentualną decyzję podejmę nie w oparciu o marzenia, a o zdrowy rozsądek. Transferu wewnątrz polskiej ligi też nie wykluczam, ale to nie znaczy, że już żegnam się z Piastem - zaznacza najmłodszy kapitan w Lotto Ekstraklasie.

Kolejne migracje

W nieco innej sytuacji są reprezentanci Polski, którzy już są związani z zagranicznymi klubami: Krystian Bielik, Paweł DawidowiczBartosz Kapustka i Mariusz Stępiński. Pierwszy ma ponownie zostać wypożyczony z Arsenalu do innego klubu - w grę wchodzą ekipy z Championship, Premier League, Serie A i Bundesligi. Arsenal chce go oddać do klubu, w którym będzie mógł rozegrać 30, a nie 10 spotkań w sezonie.

Dawidowiczowi wygasło wypożyczenie do VfL Bochum i na razie musi wrócić do Benfiki, ale kolejne występy w rezerwach mistrza Portugalii to ostateczność: - Decyzję w sprawie przyszłości podejmę po mistrzostwach. Pierwotnie chciałem chciałem zamknąć ten temat przed turniejem, ale uniemożliwiła mi to kontuzja. Wrócę do tego po mistrzostwach. Powrót do Benfiki? Muszę to brać pod uwagę, bo mam kontrakt z tym klubem.

Kapustka zapewnia z kolei, że mistrzostwa nie są dla niego walką o transfer. 21-latek może latem przenieść się do Serie A, Eredivisie bądź Bundesligi, ale  nie wyklucza, że zostanie też w Leicester City.

- Będę chciał przypomnieć się polskim i nie tylko polskim kibicom, a także udowodnić wszystkim, że potrafię grać na wysokim poziomie. Nie traktuję mistrzostw jak trampoliny do odejścia z Leicester City - liczy się przede wszystkim dobro zespołu. Po turnieju, wspólnie z klubem, bo to nie zależy tylko ode mnie, podejmiemy decyzję w sprawie mojej przyszłości. Jestem ambitny i na pewno nie pozwolę na to, żeby przyszły sezon wyglądał tak jak poprzedni - przyznaje Kapustka.

Stępiński natomiast, który w drugiej części sezonu stracił miejsce w składzie Nantes, nie chce zmieniać otoczenia. Trenerem jego zespół przestał być Sergio Conceicao, a to może oznaczać dla niego nowe otwarcie na Stade de la Beaujoire.

- Nantes to jest dobre miejsce na rozwój Mariusza. Swój pierwszy sezon w tym klubie ocenia dobrze. Nie jest zadowolony z tego, że nie grał w końcówce, ale Nantes to dla niego dobre miejsce na tym etapie kariery - mówi Kubacki.

Status reprezentantów Polski na ME U-21 2017:

Zawodnik Klub Kontrakt do
Bartłomiej Drągowski ACF Fiorentina 30.06.2021
Jakub Wrąbel Śląsk Wrocław 30.06.2019
Maksymilian Stryjek Sunderland AFC 31.12.2019
Jan Bednarek Lech Poznań 30.06.2020
Krystian Bielik Arsenal FC 30.06.2020
Paweł Dawidowicz Benfica Lizbona 30.06.2019
Jarosław Jach Zagłębie Lubin 30.06.2019
Paweł Jaroszyński Cracovia 30.06.2018
Tomasz Kędziora Lech Poznań 30.06.2018
Igor Łasicki SSC Napoli 30.06.2021
Łukasz Moneta Ruch Chorzów 31.12.2018
Przemysław Szymiński Wisła Płock 30.06.2017+opcja
Adam Buksa Zagłębie Lubin 30.06.2019
Przemysław Frankowski Jagiellonia Białystok 30.06.2020
Bartosz Kapustka Leicester City 30.06.2021
Dawid Kownacki Lech Poznań 30.06.2018
Jarosław Kubicki Zagłębie Lubin 30.06.2018
Radosław Murawski Piast Gliwice 30.06.2021
Karol Linetty Sampdoria Genua 30.06.2021
Patryk Lipski bez klubu -
Jarosław Niezgoda Legia Warszawa 30.06.2020
Krzysztof Piątek Cracovia 30.06.2020
Mariusz Stępiński FC Nantes 30.06.2020
Pokaż całą tabelę

Jan Bednarek jest wart 6 mln euro?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×