Poniedziałek w Premiership: Ferdinand i Van Persi kontuzjowani, Ronaldo zapewnia

Dużych osłabień doznały zespoły Manchesteru United i Arsenalu Londyn. W barwach Czerwonych Diabłów nie zagra Rio Ferdinand, natomiast w drużynie Kanonierów Robin Van Persie. Tymczasem Cristiano Ronaldo zapewnił po raz kolejny, że zamierza zostać w Manchesterze United. Z kolei Petr Cech przyznał, iż dopóki Chelsea Londyn będzie miała szansa na mistrzostwo Anglii dopóty będzie o nie walczyła.

W tym artykule dowiesz się o:

Ferdinand nie zagra z Porto

Sporego osłabienia przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów z FC Porto doznał Manchester United. Sir Alex Ferguson nie będzie mógł bowiem skorzystać z Rio Ferdinanda. Nie wystąpił on już w niedzielnym spotkaniu z Aston Villą.

Urazu pachwiny doznał podczas środowego spotkania reprezentacji Anglii z Ukrainą. Boisko opuścił wówczas trzy minuty przed końcem. Na razie nie wiadomo, kiedy Ferdinand wróci do gry, ale jest szansa, że będzie gotowy do weekendowego spotkania Premiership z Sunderlandem.

Ronaldo zapewnia po raz kolejny

- Jestem szczęśliwy tym klubie. Jest on odpowiedni dla mnie - przyznał nie po raz pierwszy Cristiano Ronaldo, piłkarz Manchesteru United, który ponownie zaczął być łączony z przejściem do Realu Madryt.

Prasa podczas weekendu poinformowała, że Real Madryt doszedł do porozumienia z Czerwonymi Diabłami na temat kwoty odstępnego za portugalskiego zawodnika. Zdementował to Sir Alex Ferguson.

Cech nie poddaje się

Bramkarz Chelsea Londyn Petr Cech przyznał, że cały czas wierzy, iż on i jego koledzy uniosą w maju trofeum za mistrzostwo Anglii. Na razie Chelsea zajmuje trzecie miejsce i nie jest w dobrej pozycji przed ostatnimi siedmioma kolejkami.

- Tak długo jak będziemy mieli chociaż matematyczne szanse na mistrzostwo, tak długo będziemy o nie walczyć - przyznał Cech, który w spotkaniu z Newcastle United nie puścił gola. - Za każdym razem, kiedy zachowasz czyste konto, to jesteś z tego szczęśliwy - dodał reprezentant Czech. Chelsea traci do pierwszego Manchesteru United cztery punkty. Dodatkowo Czerwone Diabły mają jeden zaległy mecz do rozegrania.

Koniec sezonu dla zawodnika Wigan

Pomocnik Wigan Athletic Cho Won-hee nie zagra już w tym sezonie. 25-letni gracz doznał kontuzji łydki podczas zgrupowania reprezentacji Korei Południowej. Jego przerwa w grze ma potrwać około siedem tygodni.

Oznacza to, iż w tym sezonie już nie zagra, a co za tym idzie nie zadebiutuje w barwach The Latics. Kontrakt z Wigan podpisał ledwie w poprzednim miesiącu, ale nie dane było mu jeszcze zagrać dla klubu z JJB Stadium.

- To bardzo frustrujące dla mnie. Byłem zdesperowany, aby pokazać menedżerowi i fanom na co mnie stać. Teraz muszę ciężko trenować, aby wrócić do formy - przyznał Cho Won-hee.

Macheda dumny z debiutu

- Marzyłem o takim dniu jak ten - powiedział Federico Macheda, bohater Manchesteru United. To właśnie 17-letni napastnik z Włoch zdobył zwycięskiego gola dla Czerwonych Diabłów w spotkaniu z Aston Villą. Do siatki rywali trafił w doliczonym czasie gry.

- Byłem zaskoczony, że dostałem szansę, ale chciałem podołać zadaniu - przyznał nowy bohater MU. Jego występ był możliwy dzięki kontuzji Dimitara Berbatova oraz zawieszeniu za kartki Wayne'a Rooney'a.

Sam Allardyce: Jeszcze nie jesteśmy bezpieczni

Menedżer Blackburn Rovers Sam Allardyce uspokaja przed zbyt dużym optymizmem. Pojawiły się bowiem głosy, że Blackburn tak naprawdę nie musi już obawiać się spadku do The Championship. Rovers mają pięć punktów przewagi nad strefą spadkową.

- Myślę, że to nie koniec obaw o degradację - stwierdził Allardyce, który może być jednak zadowolony z postawy swojej drużyny. Od kiedy objął posadę menedżera, to przegrał tylko cztery mecze spośród osiemnastu. Wyciągnął Blackburn ze strefy spadkowej i jeśli jego zespół utrzyma taką formę, to może być pewny pozostania w Premiership na kolejny sezon.

Arsenal bez Van Perskiego

Robin van Persie nie zagra we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów Arsenalu Londyn z Villarreal. Powodem absencji reprezentanta Holandii jest kontuzja pachwiny, której doznał podczas wyjazdu na zgrupowanie kadry narodowej.

Van Persie z powodu tego urazu nie zagrał już w sobotę przeciwko Manchesterowi City. Nie wystąpił w nim także Samir Nasri, ale Francuz udał się z resztą zespołu do Hiszpanii i prawdopodobnie Arsene Wenger będzie mógł z niego skorzystać.

Niepewny los Davisa

W najbliższej kolejce Premiership może nie wystąpić Sean Davis. Pomocnik Portsmouth ma bowiem kłopoty zdrowotne, a konkretnie zmaga się z urazem kolana. To on może go wykluczyć z ważnego pojedynku z West Bromwich Albion.

Kontuzji tej Davis doznał podczas jednego z treningów The Pompey. Pocieszającą informacją dla menedżera Portsmouth Paula Harta jest fakt, że prawdopodobnie przeciwko The Baggies będzie mógł zagrać Jermaine Pennant.

Yakubu myśli o kolejnym sezonie

Ten sezon Yakubu Aiyegbeni ma już z głowy. Nic dziwnego, że napastnik Evertonu już myśli o kolejnym i to do niego przygotowuje się. W chwili obecnej przechodzi rehabilitację Achillesa.

- Wszystko wygląda bardzo dobrze i mam nadzieję, że wrócę szybciej. We Francji spotkam się ze specjalistą. Jest mi smutno, iż nie mogę pomóc drużynie. Oni jednak spisują się bardzo dobrze i walczą o awans do Ligi Mistrzów, chociaż zajęcie miejsca w pierwszej piątce też będzie bardzo dobre dla nas. Ja mam nadzieję, że końcowa faza mojej rehabilitacji przebiegnie po mojej myśli i w następnym sezonie powalczymy o awans do Ligi Mistrzów - powiedział Yakubu.

Źródło artykułu: