Ten pierwszy to 25-letni skrzydłowy, który dwukrotnie wystąpił w reprezentacji Chorwacji (w przeszłości grał też w kadrach juniorskich i młodzieżowych swojej ojczyzny). Do stolicy Wielkopolski trafi na zasadzie wypożyczenia, które potrwa przez rok. Kolejorz zastrzeże sobie w umowie opcję pierwokupu.
Deniss Rakels natomiast ma już za sobą występy w naszym kraju. Przywdziewał barwy KGHM Zagłębia Lubin, GKS Katowice oraz Cracovii, z której w styczniu ubiegłego roku przeniósł się do Reading FC. Miniony sezon nie był dla niego zbyt udany, bo zaliczył zaledwie dwa występy w The Championship (i to na samym początku rozgrywek).
24-letni napastnik z Łotwy także trafi do Poznania na zasadzie rocznego wypożyczenia (jego umowa z angielskim klubem obowiązuje do połowy 2018 roku).
Lech musi się spieszyć z decyzjami, bo wkrótce zgłosi do UEFA nowych zawodników, których chce uprawnić do gry na I rundę eliminacyjną Ligi Europy (poniedziałkowe losowanie wyłoni rywala zespołu Nenada Bjelicy).
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty
Situm i Rakels byliby drugim i trzecim wzmocnieniem Kolejorza. Wcześniej do stolicy Wielkopolski sprowadzono Emira Dilavera z Ferencvarosi TC.
Przygotowania do nowego sezonu rozpoczną w Poznaniu również Szymon Drewniak, Dariusz Formella, Robert Gumny, Kamil Jóźwiak oraz Jakub Serafin. Cała grupa przebywała ostatnio na wypożyczeniach.