Arsene Wenger żałuje sytuacji z Lewandowskim

Arsene Wenger uważa, że system VAR powinien być wprowadzony wcześniej. Francuz przekonuje, że dzięki temu Arsenal mógłby między innymi wygrać Ligę Mistrzów w 2006 roku.

Karol Borawski
Karol Borawski
Arsene Wenger pracuje z Kanonierami od 1996 r Reuters / Arsene Wenger pracuje z Kanonierami od 1996 r.

Technologia VAR jest wykorzystywana w czasie trwającego Pucharu Konfederacji. Według Wengera system się sprawdza i jest pozytywny dla piłki nożnej.

Menedżer Arsenalu żałuje, że technologia nie została wprowadzona wcześniej. Francuz narzeka na kilka kontrowersyjnych sytuacji z przeszłości i wymienia te, gdzie chciałby użyć VAR.

- Wybrałbym sytuację z finału Ligi Mistrzów z 2006 roku, gdy Barcelona wyrównała. Tam był spalony. Prowadziliśmy wówczas 1:0 30 minut przed końcem. To trofeum, którego mi brakuje i jest dla mnie najważniejsze - przyznał.

- Kolejna sytuacja to druga żółta kartka dla Robina van Persiego z meczu z Barceloną z 2011 roku. To była decyzja trudna do zaakceptowania i pogrzebała nasze szanse. Poza tym jeszcze dołożyłbym czerwoną kartkę dla Koscielnego za karnego na Lewandowskim, który był na spalonym. Te trzy sytuacje przychodzą mi do głowy, ale być może zapomniałem o wielu innych - dodał.

Ostatni ze wspomnianych przez Wengera meczów był spotkaniem rewanżowym 1/8 finału Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu Arsenal przegrał 1:5, w rewanżu prowadził 1:0, ale również przegrał 1:5.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Mariusz Stępiński: Zostałem pchnięty i nic nie mogłem zrobić
Czy Wenger poprowadzi jeszcze Arsenal do trofeum?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×