Chelsea i Manchester United rozmawiają z agentem Roberta Lewandowskiego

Balague informuje, że "preferowanym wyborem" dla Lewandowskiego ma być Chelsea, ale przedstawiciele Manchesteru United wcale się nie poddają. Podobno ostatnie rozmowy prezesów "Czerwonych Diabłów" z agentem kapitana reprezentacji Polski miały odbyć się we wtorek.

Hiszpański dziennikarz zwraca uwagę, że ma to związek z ostatnią wypowiedzią Maika Barthela, agenta Lewandowskiego, który stwierdził, że napastnik w ostatnim sezonie nie czuł wsparcia od kolegów z zespołu w walce o koronę króla strzelców i ma żal do trenera Carlo Ancelottiego.

Robert Lewandowski do Chelsea? Angielskie media: mistrzowskie posunięcie

- Robert powiedział mi, że nie miał żadnego wsparcia od kolegów. Ale też nie było wsparcia od trenera, który nie zaapelował do zawodników Bayernu, by pomogli. Robert był tak bardzo zawiedziony, nigdy wcześniej go takiego nie widziałem - powiedział Barthel.

Nawet sam Lewandowski, co jest do niego niepodobne, otwarcie skrytykował zawodników Bayernu Monachium w rozmowie z "Super Expressem". - Odczuwałem złość, byłem rozczarowany postawą drużyny - komentował.

Te słowa wywołały w Niemczech burzę, w odpowiedzi tamtejsi dziennikarze zaczęli wyliczać naszemu piłkarzowi zmarnowane okazje strzeleckie. Anglicy swoich szans na transfer Lewandowskiego upatrują między innymi w tym "konflikcie".

"Daily Mail" podkreśla, że "Bayern nie powinien lekceważyć nastroju Lewandowskiego i ignorować komentarzy jego agenta". Zarówno Manchester United jak i Chelsea są gotowe wydać na Polaka astronomiczne pieniądze, czyli ponad 100 milionów funtów. Jego kontrakt z Bayerem obowiązuje do czerwca 2021 roku.

Kapitan Biało-Czerwonych zakończył sezon 2016/2017 z 54 bramkami. To jeden z najlepszych wyników na świecie.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Jan Bednarek: Jestem dumny z tej drużyny