Euro U-21: Portugalia żegna się z mistrzostwami mimo wygranej

W ostatnim meczu Euro U-21 w Gdyni, reprezentacja Portugalii pokonała Macedonię 4:2. To jednak nie wystarczyło zespołowi Rui Jorge do awansu do półfinału, stąd nerwowość w końcówce spotkania.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Newspix

Już przed meczem można było przewidzieć, że piłkarze obu drużyn zagrają futbol na tak. Portugalia aby myśleć o awansie musiała wygrać przynajmniej 4:1, natomiast trener Macedonii po niezwykle ofensywnym spotkaniu przeciwko Hiszpanii przekonywał, że jego drużyna zawsze gra do przodu.

Co ciekawe Portugalia toczyła korespondencyjny pojedynek o awans do półfinału ze Słowacją, a sędzią piątkowego starcia był Słowak - Ivan Kruzliak. W końcówce spotkania Portugalczycy kilka razy mieli pretensje o brak decyzji w sprawie rzutów karnych. Już w setnej sekundzie wynik otworzył Edgar Ie, a 20 minut później po wspaniałej akcji i strzale w lewe okienko bramki Damjana Siskovskiego, podwyższył Bruma.

Portugalczycy dominowali na boisku i mieli okazje do podwyższenia wyniku. Szczególnie aktywny na boisku był Bruna, macedońskiego bramkarza mógł też zaskoczyć Iuri Medeiros. To jednak Macedonia strzeliła kontaktowego gola. Bruno Varelę pokonał precyzyjnym strzałem Enis Bardi.

Reprezentanci Portugalii wiedzieli o co grają i w drugiej połowie podwyższyli wynik. Po znakomitym podaniu w punkt od dobrze grającego Medeirosa, gola strzałem po ziemi strzelił Daniel Podence. 3:1 to było jednak jeszcze o jeden krok za mało na realizację marzeń o awansie do półfinału.

Portugalczycy przeważali, oblężenie bramki Damjana Siskovskiego rosło, jednak z każdą kolejną nieudaną akcją rosła ich irytacja. Nieskuteczność w końcu się zemściła. Z kontrą wyszła reprezentacja Macedonii, a drugiego gola dla piłkarzy z Bałkanów strzelił Kire Markoski.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Tomasz Kędziora: Chciałbym przeprosić kibiców

W doliczonym czasie gry działo się bardzo dużo. Najpierw atakowali rozochoceni Macedończycy, a gola na 4:2 strzelił Bruma. Po chwili czerwoną kartkę zobaczył jednak Diogo Jota za brutalny faul na Nikoli Gjorgjevie. W samej końcówce piłkarzom i trenerom puściły nerwy, jednak nie wpłynęło to na wynik. Zawodnicy z półwyspu iberyjskiego wygrali 4:2, ale stracili już jakiekolwiek szanse na awans do półfinałów. W tym momencie najlepszym zespołem z drugiego miejsca są Słowacy, którzy będą czekali na wyniki grupy C.

Macedonia - Portugalia 2:4 (1:2)
0:1 - Ie 2'
0:2 - Bruma 22'
1:2 - Bardi 40'
1:3 - Podence 57'
2:3 - Markoski 80'
2:4 - Bruma 90+1'

Składy:

Macedonia: Damjan Siskovski - Jovan Popzlatanov, Gjoko Zajkov, Egzon Bejtulai, Mevlan Murati - David Babunski (73' Kire Markoski), Enis Bardi, Boban Nikolov - Nikola Gjorgjev, Marjan Radeski (28' Visar Musliu), Viktor Angelov (57' Eljif Elmas).

Portugalia: Bruno Varela - Joao Cancelo, Edgar Ie, Tobias Figueiredo, Rebocho (18' Kevin Rodrigues) - Ruben Neves, Renato Sanches (55' Ricardo Horta) - Iuri Medeiros, Daniel Podence (69' Diogo Jota), Bruma - Goncalo Paciencia.

Żółte kartki: Babunski, Siskovski, Bardi (Macedonia), Jorge, Figueiredo (Portugalia).

Czerwona kartka: Jota (Hiszpania) / 90+2' za faul na Gjorgjevie.

Sędzia: Ivan Kruzliak (Słowacja).

Widzów: 7 533.

Czy żałujesz, że Portugalia nie zagra w półfinale?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×