Wayne Rooney: To nie jest dom starców

Wayne Rooney rozpoczął treningi z Evertonem. Były napastnik Manchesteru United nie uważa, by Goodison Park było "domem starców" dla takich piłkarzy jak on.

Karol Borawski 10 Lipca 2017, 18:18

PAP/EPA

Napastnik reprezentacji Anglii podpisał z Evertonem dwuletnią umowę. W poniedziałek odbył pierwszy trening z nowymi kolegami.

Manchester żegna Rooneya. "Był twórcą magicznych momentów"

Rooney, który w październiku skończy 32 lata, zamierza walczyć z Evertonem o trofea. - Jestem podekscytowany. To dla mnie wyzwanie, które pojawiło się w odpowiednim czasie mojej kariery. To nie jest dom starców - powiedział.

- Chcemy sięgać po trofea i wszystko zależy od nas. Kiedy się dowiedziałem, że Ronald Koeman jest zainteresowany sprowadzeniem mnie, nie musiałem się zastanawiać, chciałem tu trafić. To ekscytujący czas, idziemy do przodu, klub sprowadził odpowiednich piłkarzy. Liczymy, że to będzie dobry rok - dodał.

W ostatnich sezonach w Manchesterze United Rooney był wystawiany na różnych pozycjach, Louis van Gaal ustawiał go między innymi w roli defensywnego pomocnika. Piłkarz został zapytany, jak ta kwestia będzie wyglądała w Evertonie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: zakpił z piłkarza Realu. Film zrobił furorę (WIDEO)

- Musicie poczekać i zobaczyć. Przede wszystkim chcę grać, podejmiemy decyzję na jakiej pozycji - przyznał. Na Twitterze Rooney zaprezentował się w nowej koszulce:

Time to get started! #EFC pic.twitter.com/iaUSU3G3H2
— Wayne Rooney (@WayneRooney) 10 lipca 2017

Głos w sprawie zabrał również menedżer Ronald Koeman. - Każdy zna umiejętności Wayne'a. Będziemy starali się być bardziej produktywni. Może grać jako 10 za plecami napastnika, a także na pozycjach nr 9 i 7. Wayne bardzo chciał wrócić. Cały czas jest młody, by grać w piłkę. Jego umiejętności i ambicja były wystarczające, by go sprowadzić do klubu - powiedział Holender.

Everton rozpocznie nowy sezon Premier League 12 sierpnia domowym meczem ze Stoke City.