Wielka mobilizacja policji w Mariehamn. Zatrzymano czterech kibiców Legii

Robert Czykiel 12 Lipca 2017, 11:35

PAP / Piotr Polak / Kibice Legii Warszawa

• Dariusz Mioduski: Nie potrzebujemy Ligi Mistrzów do rozwoju

Mariehamn leży na Wyspach Alandzkich, które należą do Finlandii. To niewielkie miasto, które zamieszkuje niewiele ponad dziesięć tysięcy ludzi. Na co dzień policja nie ma tam wiele pracy, ale to się zmieniło przy okazji meczu z Legią.

Fani polskiego klubu nie mają najlepszej reputacji w europejskim futbolu. Dlatego Finowie dmuchają na zimne, a w policji trwa wielka mobilizacja. W tym celu na wyspę promem sprowadzono dodatkowych szesnaście radiowozów.

16 extra Police vehicles arriving from the mainland by ferry pic.twitter.com/0MoIW6yNJt

— Escape To Suomi (@EscapeToSuomi) 12 lipca 2017

Polacy są pod ścisłym nadzorem stróżów prawa i już są pierwsze tego efekty. Gazeta "Nya Aland" informuje, że aresztowano kilku kibiców.

- W nocy do Mariehamn przybyło około 60 polskich kibiców. Policja aresztowała już cztery osoby, które stawiały opór podczas działań funkcjonariuszy - czytamy na stronie gazety.

"Nya Aland" dodaje, że na razie w mieście jest spokojnie. Wprowadzono jednak dodatkowe środki ostrożności. W okolicy stadionu zamknięto kilka ulic, parkingi, a także pobliską szkołę.

Mecz IFK Mariehamn - Legia Warszawa rozpocznie się w środę (12 lipca) o godzinie 20. Transmisję na żywo z tego spotkania można obejrzeć w TVP 1 i TVP Sport.