To trzecia propozycja złożona przez Barcelonę w ostatnich tygodniach. Według hiszpańskich mediów, klub dogadał się już z Coutinho w sprawie kontraktu, ale swojego pomocnika nie chce oddać trener Liverpool FC, Juergen Klopp.
Niemiec grzmiał w ostatnich dniach w rozmowach z dziennikarzami. - W jaki sposób można interpretować komunikat, że on nie jest na sprzedaż? Słowo "nie" oznacza, że nie odejdzie z klubu - mówił.
Barcelona złożyła początkowo ofertę opiewającą na 80 mln euro. Po jej odrzuceniu, przedstawiła kolejną - powiększoną o 20 mln. Gdy Liverpool znów jej nie przyjął, zaproponowano 120 mln euro.
Kataloński klub chce sprowadzić 25-latka w miejsce odchodzącego do Paris Saint-Germain Neymara. Wicemistrz Francji zapłaci za Brazylijczyka aż 222 mln euro. To właśnie te pieniądze Barca zamierza zainwestować w Coutinho.
ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu
Pochodzący z Rio de Janeiro pomocnik jest zawodnikiem Liverpoolu od stycznia 2013 roku. Dotychczas wystąpił w 181 meczach zespołu i strzelił 42 gole. W poprzednim sezonie był kluczowym graczem drużyny Kloppa.
Przed przenosinami do Anglii, Coutinho był zawodnikiem Vasco da Gama, Interu Mediolan i Espanyolu Barcelona.
W reprezentacji Brazylii Coutinho rozegrał 27 meczów i zdobył siedem bramek.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)