Oficjalnie: Śląsk z nowym napastnikiem. Marcin Robak zagra we Wrocławiu

Marcin Robak piłkarzem Śląska Wrocław. Napastnik pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał dwuletnią umowę z zespołem Jana Urbana.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka

Portal WP SportoweFakty informował, że Robak w środowy poranek rozpoczął testy medyczne w Śląsku Wrocław. Klub początkowo nie potwierdzał tych doniesień. Po kilku godzinach stało się jasne, że król strzelców ostatniego sezonu wzmocni drużynę ze stolicy Dolnego Śląska. W nowym zespole Robak będzie występował z numerem 9. Nieznana jest kwota, za jaką napastnik zmienił barwy klubowe. Mówi się, że Śląsk zapłacił za 34-latka około 300 tysięcy złotych.

Trener Jan Urban pozbył się - przynajmniej częściowo - problemów w napadzie. Jedynym snajperem w kadrze pozostawał Arkadiusz Piech i od kilku tygodni było głośno o poszukiwaniu kolejnego gracza do formacji ofensywnej.

Robak w ostatnim sezonie został królem strzelców Lotto Ekstraklasy, choć zaledwie dziewięć razy wyszedł w podstawowym składzie. Popadł w konflikt z trenerem Lecha Poznać Nenadem Bjelicą, z czasem coraz rzadziej pojawiał się na murawie. W końcu przelała się czara goryczy, zawodnik nie ukrywał swojej niechęci do szkoleniowca i transfer był kwestią dni. Zainteresowanie piłkarzem wyrażały także m.in. Pogoń Szczecin i Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

34-latek jest gwarancją kilku (kilkunastu?) goli w sezonie. W 184 meczach Ekstraklasy aż 83 razy trafił do siatki. Spośród aktywnych graczy lepszym dorobkiem może pochwalić się jedynie Paweł Brożek. 9-krotny reprezentant Polski występował w Miedzi Legnica, Koronie Kielce, Widzewie Łódź, Piasta Gliwice i Pogoni Szczecin (tytuł króla strzelców w sezonie 2013/2014). Na swoim koncie ma epizod w chińskim Guizhou Renze. Przez dwa lata pojawiał się także na tureckich murawach w barwach Konyasporu (13 goli).

Pomimo braku porozumienia z nowym inwestorem Grzegorzem Ślakiem, a tym samym niezbyt dobrej kondycji finansowej klubu, Śląsk planuje kolejne wzmocnienia. Wśród piłkarzy łączonych z Wrocławiem pojawiali się Wojciech Golla i Tomasz Jodłowiec, ale prawdopodobnie klub nie zdecyduje się na ich zatrudnienie. Niemal na pewno upadł temat sprowadzenia Patryka Tuszyńskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldinho w Czeczenii. Zaprosił go prezydent
Czy Lech Poznań powinien pozwolić odejść Marcinowi Robakowi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×