Pojedynek z AC Milan był dla Bayernu Monachium bardzo trudny, ponieważ drużyna z Mediolanu jest w dalszym etapie przygotowań, u progu meczów o stawkę w eliminacjach Ligi Europy. Na rywalizację w pucharach Vincenzo Montella musi przygotować pewnie nie szczytową, ale niezłą formę zespołu. Rossoneri wysłali sygnał, że są mocni.
W 14. minucie drużyna Montelli wyszła na prowadzenie. Bawarczycy niby wybili dośrodkowanie Ricardo Rodrigueza, ale prosto pod nogi Francka Kessiego, a piłkarz pozyskany z Atalanty Bergamo strzelił płasko do bramki. Oficjalnie Rodriguezowi nie można było zapisać asysty przy golu Kessiego. Przy drugim jak najbardziej. W 25. minucie Patrick Cutrone główkował idealnie na 2:0 po wrzutce Szwajcara z rzutu wolnego.
Milan był konkretniejszy w ofensywie. Po przeciwnej stronie boiska próbowali odpowiedzieć skrzydłowi Kingsley Coman i Franck Ribery, a także napastnik Robert Lewandowski. Zero strzałów celnych po 30 minutach to wymierny efekt, a raczej brak efektu ich działań.
W 40. minucie Lewandowski oddał dwa uderzenia z rzutu wolnego. Pierwsze w mur, a drugie tuż obok bramki Gianluigiego Donnarummy. Po chwili Polak nie wcelował w piłkę po rajdzie Ribery'ego. Karą za niewykorzystane sytuacje podbramkowe było trafienie Patricka Cutrone na 3:0. Młodziutki napastnik zdobył swojego drugiego gola po szybkim, składnym ataku i asyście Giacomo Bonaventury.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji (WIDEO)
W przerwie Carlo Ancelotti wprowadził na boisko Renato Sanchesa i Jamesa Rodrigueza. Piłkarze znani z gry na Półwyspie Iberyjskim mieli wprowadzić element kreatywności w ataki Bayernu. Bawarczycy przyspieszyli i w końcu musiał interweniować Gianluigi Donnarumma. W 58. minucie młodzian zatrzymał strzał z dystansu Thomasa Muellera.
Po kilkunastu minutach naporu rywala AC Milan ostudził jego zapał i znów kontrolował wydarzenia. Spokój w defensywie wprowadził Leonardo Bonucci, czyli bohater głośnego we Włoszech transferu. Montella wymienił 11 zawodników, a przemeblowana drużyna najpierw powstrzymała ataki Tolisso, Muellera i Lewandowskiego, a w 85. minucie zdobyła gola na 4:0. Zza pola karnego przymierzył Hakan Calhanoglu.
Bayern zagra jeszcze dwa mecze towarzyskie w Azji, a AC Milan wraca do Europy na dwumecz z Universitatea Craiova.
Bayern Monachium - AC Milan 0:4 (0:3)
0:1 - Franck Kessie 14'
0:2 - Patrick Cutrone 26'
0:3 - Patrick Cutrone 43'
0:4 - Hakan Calhanoglu 85'
Składy:
Bayern: Christian Fruechtl - Rafinha, Mats Hummels (46' James Rodriguez), David Alaba, Juan Bernat (30' Marco Friedl) - Javi Martinez, Corentin Tolisso - Kingsley Coman, Thomas Mueller, Franck Ribery (46' Renato Sanches) - Robert Lewandowski.
Milan: Gianluigi Donnarumma (79' Antonio Donnarumma) - Ignazio Abate (46' Andrea Conti), Cristian Zapata (63' Leonardo Bonucci), Riccardo Montolivo (46' Lucas Biglia), Ricardo Rodriguez (63' Luca Antonelli) - Mateo Musacchio (79' Gabriel Paletta), Franck Kessie (79' Jose Ernesto Sosa), Giacomo Bonaventura (79' Jose Mauri) - M'Baye Niang (79' Gustavo Gomez), Patrick Cutrone (46' Andre Silva), Fabio Borini (64' Hakan Calhanoglu).
Żółte kartki: Rafinha (Bayern) oraz Calhanoglu (Milan).
Sędzia: Ai Kun (Chiny).
Widzów: 39998.
)