Trener zaatakowany przez własnych kibiców. Otrzymał kilka ciosów nożem

 / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna

Salem Laoufi miał mnóstwo szczęścia, że udało mu się uciec przed chuliganami. Trafił do szpitala z raną ciętą, a nóż uszkodził mu nerkę.

ASM Oran to jeden z najstarszych klubów w Algierii. Ostatnio jednak sytuacja tam jest bardzo napięta. Zespół występuje w drugiej lidze, a w dodatku zdaniem lokalnych mediów jest obecnie zarządzany przez przestępców.

Podobno to oni stoją za atakiem na trenera Salema Laoufiego. Zaczęło się od kłótni pomiędzy szkoleniowcem a dyrektorem stadionu. Po treningu doszło z kolei do ataku grupy kiboli, którzy Laoufiego dopadli na klubowym parkingu.

Trener ASM Oran otrzymał kilka ciosów nożem w brzuch. W jego obronie stanęli piłkarze, którzy zostali zaatakowani gazem łzawiącym. Na szczęście w tym czasie szkoleniowiec zdołał uciec i został przewieziony do szpitala.

Laoufi ma uszkodzoną nerkę, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawców ataku nie udało się zatrzymać.

ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu

Komentarze (0)