Trener FC Utrecht: Lech strzelił z dwumetrowego spalonego! To niewiarygodne

FC Utrecht awansował do kolejnej rundy el. Ligi Europy po remisie (2:2) w Poznaniu z Lechem. Trener gości nie krył rozczarowania złymi decyzjami sędziego, które mogły przekreślić szansę jego zespołu.

Miłosz Marek
Miłosz Marek
PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk
- Lech swoją pierwszą bramkę strzelił z dwumetrowego spalonego. To niewiarygodne! Nie wiem, jak sędzia mógł ją uznać - nie krył niezadowolenia Erik ten Hag, szkoleniowiec FC Utrecht. Jego drużyna zremisowała 2:2 w Poznaniu, co dało jej awans do kolejnej rundy kwalifikacji Ligi Europy.

To nie jedyne pretensje holenderskiego szkoleniowca do pracy duńskiego arbitra. - Moim zdaniem nasz gol na początku drugiej połowy był prawidłowy. Pospieszył się - dodał.

- Awansowaliśmy zasłużenie. Byliśmy lepsi w dwumeczu, graliśmy lepiej w pierwszym spotkaniu. Moi zawodnicy zagrali dobrze, nie wykorzystali wszystkich sytuacji, ale wystarczyło do awansu - przyznał ten Hag.

- Ciągle jesteśmy w okresie przygotowawczym. Zdarzały się błędy, ale graliśmy lepiej niż w zeszłym tygodniu - powiedział.

ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu
Czy FC Utrecht awansował do IV rundy el. LE zasłużenie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×