Anglia: Kamil Grosicki błyszczał i zanotował asystę

Reuters / Jason Cairnduff / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
Reuters / Jason Cairnduff / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Kamil Grosicki jest w dobrej formie. W pierwszej kolejce The Championship zanotował asystę, a Hull City zremisowało z Aston Villą 1:1.

Mocno osłabione po spadku Hull City mierzyło się na wyjeździe z Aston Villą, która ma chrapkę na powrót do Premier League. Pomóc ma w tym John Terry. 36-latek w tym spotkaniu debiutował w barwach The Villans.

Pierwsza połowa to dominacja gospodarzy i już w siódmej minucie prowadzili. Gabriel Agbonlahor z pięciu metrów umieścił futbolówkę w siatce rywali.

A Hull? Słabo, a wręcz beznadziejnie się prezentowało. Jedyne zagrożenie pod bramką rywali stwarzał nie kto inny, jak Kamil Grosicki. Polak oddał dwa celne strzały - oba padły łupem golkipera. Kilka razy szarpnął, ale Alan Hutton częściej wygrywał z nim pojedynki.

Druga odsłona to już inne Hull. Tygrysy najpierw przejęły inicjatywę aż w końcu doprowadziły do wyrównania. Asystę zaliczył rzecz jasna Grosicki. Bowen otrzymał miękkie dośrodkowanie od Polaka i będąc niepilnowanym na piątym metrze wpakował piłkę do siatki.

ZOBACZ WIDEO Jakub Czerwiński: Astana to dobra drużyna. Nie czujemy wstydu (WIDEO)

Mecz zakończył się remisem 1:1. Grosicki nie był w wybitnej formie, ale tylko po nim można było spodziewać się czegoś błyskotliwego. Boisko opuścił w doliczonym czasie gry.

Aston Villa - Hull City 1:1 (1:0)
1:0 - Gabriel Agbonlahor 7'
1:1 - Jarrod Bowen 62'

Komentarze (2)
avatar
Pasażer
5.08.2017
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
"Grosicki jest w dobrej formie". W tym samym artykule "Grosicki nie był w wybitnej formie". Przeczytaj zanim opublikujesz. To nie boli.