Iran wyrzucił dwóch piłkarzy z reprezentacji. Grali przeciwko klubowi z Izraela

 / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna

Masoud Shojaei i Ehsan Hajsafi zostali wyrzuceni z reprezentacji Iranu. Piłkarska federacja tego kraju była bezwzględna wobec zawodników, którzy wystąpili w meczu eliminacji Ligi Europy przeciwko klubowi z Izraela.

W tym artykule dowiesz się o:

Masoud Shojaei i Ehsan Hajsafi na długo zapamiętają dwumecz eliminacji Ligi Europy pomiędzy Panioniosem Ateny i Maccabi Tel Awiw. Obaj wystąpili w barwach greckiego zespołu, który w dwumeczu przegrał 0:2 i odpadł z dalszej rywalizacji. Występ w meczu przeciwko drużynie z Izraela oznacza dla nich koniec kariery reprezentacyjnej.

Dla irańskiej federacji gra przeciwko Izraelczykom to hańba. Oba kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych, a Izrael w arabskim świecie uznawany jest za największego wroga. Dlatego piłkarscy działacze zdecydowali się na odważny krok i wyrzucili z reprezentacji Shojaeiego i Hajsafiego.

Krok ten starał się wyjaśnić w mediach wiceminister sportu, Mohamed Resa Dawarsani. - Możesz mieć kontrakt z klubem i otrzymywać pieniądze, ale grać przeciwko przedstawicielowi haniebnego reżimu jest nie do przyjęcia dla narodu irańskiego. Ci dwaj gracze przekroczyli granicę i zostali wykluczeni z drużyny narodowej - powiedział działacz.

Takie restrykcje są jednak zabronione przez przepisy FIFA. Zgodnie z artykułem 3. Statutu FIFA "zawieszenie za wszelką dyskryminację kraju, prywatnych osób lub grup ze względu na pochodzenie etniczne, płeć, język, religię, poglądy polityczne lub jakiekolwiek inne przyczyny jest zabronione". Irańczykom grożą sankcję ze strony światowej federacji. Najostrzejsza z nich to wykluczenie z mistrzostw świata.

ZOBACZ WIDEO Jakub Czerwiński: Astana to dobra drużyna. Nie czujemy wstydu (WIDEO)

Komentarze (5)
Pietryga
11.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten Iran to nadal niedemokratyczne państwo islamskich mułłów i muslimów. 
avatar
Jacur78
11.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za dziki kraj....