Nice I liga: Odra Opole poskromiona. Efektowne przełamanie Miedzi

Materiały prasowe / B. Hamanowicz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Miedzi Legnica
Materiały prasowe / B. Hamanowicz / Na zdjęciu: radość piłkarzy Miedzi Legnica

Beniaminek Nice I ligi Odra po dwóch wygranych znalazła pogromcę. W Opolu lepsza okazała się Miedź, która zwyciężyła 4:2. Dla legniczan była to pierwsza wygrana w sezonie.

Dwa zwycięstwa z rzędu zaostrzyły apetyty rozpieszczanych w ostatnich sezonach kibiców Odry Opole. Miedź ma jednak swoje ambicje. Dwa remisy w pierwszych dwóch kolejkach to nie był wynik, który satysfakcjonowałby nowego trenera legniczan Dominika Nowaka.

Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy. W 6. minucie błąd defensywy gości wykorzystał Marek Gancarczyk. Znany z występów w ekstraklasie zawodnik Odry przejął piłkę i strzałem zza pola karnego dał opolanom prowadzenie.

Szybko stracony gol rozsierdził legniczan, którzy zaatakowali. Gracze Miedzi stworzyli sobie kilka okazji, ale grali nieskutecznie. Szansę zmarnował m.in. Jakub Vojtus, który w 26. minucie trafił w słupek.

Goście do remisu doprowadzili w doliczonym czasie pierwszej połowy. Wówczas z rzutu wolnego dośrodkował Łukasz Garguła, a Rafał Augustyniak głową wpakował piłkę do siatki.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: karne pompki piłkarzy Barcelony

Po przerwie żadna z drużyn nie zamierzała bronić remisu. Stąd też obecni na stadionie w Opolu kibice mogli obserwować żywe spotkanie. Cios w 66. minucie zadała Miedź. Po zespołowej akcji do bramki trafił Vojtus. Ten sam zawodnik po raz drugi zdobył gola dziewięć minut później, kiedy wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na... sobie.

Odra jeszcze poderwała się do ataku i złapała bramkowy kontakt. W 79. minucie Rafał Niziołek perfekcyjnie uderzył z rzutu wolnego. Jednak ostatnie słowo należało do gości. Cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu jeden z obrońców Odry zagrał we własnym polu karnym ręką. Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki podszedł tym razem Marquitos i nie pomylił się.

Odra Opole - Miedź Legnica 2:4 (1:1)
1:0 - Gancarczyk 6'
1:1 - Augustyniak 45+1
1:2 - Vojtus 66'
1:3 - Vojtus (k.) 75'
2:3 - Niziołek 79'
2:4 - Marquitos (k.) 86'

Odra Opole: Tobiasz Weinzettel - Rafał Brusiło, Vaclav Cverna, Mateusz Bodzioch, Łukasz Winiarczyk, Mateusz Peroński (46' Tomasz Wepa), Rafał Niziołek, Marcin Wodecki, Mateusz Marzec (70' Daisuke Matsui), Bartłomiej Maćczak, Marek Gancarczyk (67' Szymon Skrzypczak).

Miedź Legnica: Paweł Kapsa - Grzegorz Bartczak, Kornel Osyra, Tomislav Bozić, Frank Adu Kwame, Rafał Augustyniak, Łukasz Garguła, Michał Bartkowiak (63' Marquitos), Omar Santana, Wojciech Łobodziński (80' Tamas Egerszegi), Jakub Vojtus (88' Fabian Piasecki).

Żółte kartki: Niziołek, Gancarczyk, Wepa, Winiarczyk, Skrzypczak (Odra) oraz Bartczak, Bartkowiak, Garguła (Miedź).

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Komentarze (1)
Pietryga
13.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W pewnym sensie to niespodzianka. Miedź miała dotąd raczej słabe wyjazdy.