Patryk Lipski wygwizdany w Szczecinie. "Nigdy nie deklarowałem, że zagram w Pogoni"

Debiut Patryka Lipskiego w Lechii Gdańsk miał miejsce podczas wyjazdowego meczu w Szczecinie (0:0). 23-latek został wygwizdany przez miejscowych kibiców. Sam uważa, że nie było ku temu podstaw.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Przez cztery najbliższe lata młodzieżowy reprezentant Polski Patryk Lipski będzie reprezentował barwy Lechii PAP / Wojciech Pacewicz / Przez cztery najbliższe lata młodzieżowy reprezentant Polski Patryk Lipski będzie reprezentował barwy Lechii
W maju zawodnik rozwiązał umowę z Ruchem Chorzów i niedługo później rozpoczął treningi z Pogonią (urodził się właśnie w Szczecinie). Ostatecznie z tym klubem kontraktu nie podpisał i dlatego miejscowi kibice nie darzą go sympatią, co udowodnili w poniedziałek.

- Byłem zaskoczony i bolało mnie to. Kibicuję Pogoni od dziecka i zawsze pozytywnie mówię o tym klubie. Przed Euro U-21 trenowałem z Pogonią, ale tylko gościnnie, na co klub się zgodził i byłem wdzięczny za to. Nigdy nie deklarowałem, że będę grał w Pogoni. Nie było też jakiegoś wielkiego zainteresowania ze strony tego klubu. Gdy trenowałem w Szczecinie, było tylko luźne zapytanie - chyba od dyrektora Macieja Stolarczyka - do mojego menedżera. Ze mną nikt nie rozmawiał - wyjaśnił Patryk Lipski na łamach Super Expressu.

Ostatecznie 23-latek trafił do Lechii i debiut w nowym zespole zaliczył właśnie na stadionie przy ul. Twardowskiego. Gdańszczanie wywalczyli tam bezbramkowy remis, a były piłkarz Ruchu Chorzów pojawił się na boisku w 63. minucie, zastępując Flavio Paixao.

Tego lata Lipskim interesował się również mistrz Chorwacji, HNK Rijeka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara
Czy Lechia Gdańsk to dla Patryka Lipskiego lepszy wybór niż Pogoń Szczecin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×