W pierwszym spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii Cristiano Ronaldo po otrzymaniu drugiej żółtej kartki nie wytrzymał i odepchnął sędziego Ricardo de Burgosa Bengoetxeę.
Piłkarzowi Realu Madryt groziło nawet 12 meczów zawieszenia, ale ostatecznie skończyło się na pięciu spotkaniach. Ponadto zawodnik musiał zapłacić 3005 euro kary.
Portugalczyk czuje się ofiarą, uważa, że druga żółta kartka była niezasłużona. "To niemożliwe, żeby dostać w tej sytuacji 5 meczów kary!! To moim zdanie przesadzone i niedorzeczne. To jest prześladowanie. Dziękuję moim kolegom za wsparcie, a także fanom!!!" - napisał zawodnik na swoim koncie w serwisie Instagram.
Cristiano Ronaldo jest bardzo nieszczęśliwy i zły z powodu decyzji władz La Liga. Portugalczyk oczekuje, że kara zostanie zmniejszona i szybciej wróci na boisko - informuje "Marca".
Jeśli kara zostanie podtrzymana, to Ronaldo nie wystąpi w meczach z: Deportivo La Coruna, Valencią, Levante i Realem Sociedad.
ZOBACZ WIDEO Maciej Dąbrowski założył się z dziennikarzem o whisky. "Za tydzień będziemy w innych nastrojach"
dostał 5, jeden mecz przerwy za czerwona kartke (tu racja ze bardzo naciagana) i 4 za odepchniecie, czyli i tak dostal najnizszy wymiary kary Czytaj całość