KGHM Zagłębie - Wisła Kraków: szczyt tabeli do zdobycia

PAP / PAP/Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Piłkarze Zagłębia Lubin
PAP / PAP/Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Piłkarze Zagłębia Lubin

KGHM Zagłębie Lubin podejmie Wisłę Kraków na zakończenie 6. kolejki Lotto Ekstraklasy. Drużyna lepsza w tym meczu na pewno zostanie liderem.

- Proszę, bądźmy spokojni - tonował nastroje trener Kiko Ramirez po pytaniu o awans Wisły Kraków na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. Hiszpan nie chce podnosić ciśnienia pod Wawelem, choć na pewno jest świadomy, że po remisie Jagiellonii Białystok ze Śląskiem Wrocław, Białej Gwieździe jest znów najbliżej do szczytu tabeli. Do zespołu Ireneusza Mamrota traci punkt, a ma lepszy od niego bilans goli.

Punkt za Wisłą jest KGHM Zagłębie Lubin, jedyna niepokonana drużyna w Lotto Ekstraklasie, która odniosła dotychczas trzy zwycięstwa, a dwa mecze zremisowała. Na własnym stadionie Miedziowi nie stracili jeszcze punktu, a nawet gola.

Zagłębie wygrało na początku sezonu derby Dolnego Śląska ze Śląskiem, natomiast Wisła zwyciężyła tydzień temu 2:1 z Cracovią. - To był fantastyczny wieczór. Taka wiktoria była nam potrzebna i była zasłużona - przekonywał Ramirez.

Bohaterem derbów został Carlitos, który zapewnił już Wiślakom trzy zwycięstwa w lidze. Błyskotliwość Hiszpana będzie w Lubinie bardzo potrzebna, ponieważ z układanki Ramireza wypada nagle ważny element. Petar Brlek jest blisko transferu do Genoa CFC, a przeorganizowanie zespołu może wymagać trochę czasu.

ZOBACZ WIDEO AS Roma schowana, ale skuteczna - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Carlitosowi nie można zostawić miejsca na boisku. Czuje się dobrze z piłką i potrafi wykorzystać wolną przestrzeń. Jeżeli będzie czuć oddech na plecach, będzie mu trudniej - zaznacza Martin Nespor w klubowej telewizji Zagłębia. - Wisła gra dobrze w piłkę na początku sezonu. Nie interesuje nas jednak remis z tym przeciwnikiem, a tylko zwycięstwo.

Trener lubinian Piotr Stokowiec nie ma nowych problemów kadrowych. Jedną z jego broni na mecz z Wisłą będzie Alan Czerwiński, który w ekspresowym tempie rozwija skrzydła w Lotto Ekstraklasie. Po debiucie oraz asyście przyszedł czas na pierwszego gola. W poprzedniej kolejce Czerwiński doprowadził do remisu 1:1 z Lechem Poznań. Do rywalizacji o miejsce w ataku dołączył z kolei Patryk Tuszyński i chce szybko zaprezentować swoją wyższość nad Jakubem Świerczokiem i Nesporem.

Wisła ma bardzo korzystny bilans meczów z Miedziowymi. Wygrała 26 z nich, a przegrała tylko dziewięć. Druga strona medalu jest taka, że z pięciu ostatni eskapad do Lubina przywiozła komplet punktów jedynie raz. W siedmiu poprzednich starciach lubińsko-krakowskich padały średnio cztery gole. Nigdy mniej niż trzy, co podsyca wyczekiwanie na pojedynek na szczycie tabeli.

- Szykuje się ciekawe widowisko - zapewnia Maciej Sadlok, obrońca Wisły.

KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Kraków / pon. 21.08.2017 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Zagłębie: Polacek - Guldan, Kopacz, Jach - Czerwiński, Jagiełło, Kubicki, Starzyński, Dziwniel - Woźniak, Świerczok

Wisła: Buchalik - Cywka, Głowacki, Gonzalez, Sadlok - Velez, Halilović - Bartosz, Carlitos, Małecki - Brożek

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

Źródło artykułu: