Mistrz Belgii na razie rozczarowuje na każdym kroku. Anderlecht na dwanaście możliwych punktów zdobył zaledwie cztery. Media już wyliczyły, że to najgorszy początek sezonu od dziewiętnastu lat.
Wszyscy pracują nad tym, aby jak najszybciej wyjść z kryzysu. Trener zarządził testy fizyczne, które pokazały, że zawodnicy są w słabszej formie niż rok temu o tej porze. Rene Weiler apeluje o cięższą pracę na treningach, ale też nie panikuje.
Nie wszyscy kibice są wyrozumiali, o czym przekonuje się Łukasz Teodorczyk. Niedawno był ulubieńcem publiczności. Teraz jest krytykowany, że nie strzela. Jak informuje "Nieuws Blad", do wymownej sytuacji doszło podczas ostatniego meczu z Sint Truidense. Niektórzy fani zaczęli pokazywać w kierunku Polaka obsceniczne gesty.
"Teo" znany jest z tego, że czasami daje się sprowokować, ale tym razem odpowiedział w sposób najlepszy z możliwych. Strzelił gola i choć jego zespół przegrał 2:3, to reprezentant Polski w końcu trafił po raz pierwszy w tym sezonie.
Od 26-letniego napastnika bardzo wiele zależy. Rok temu Anderlecht także nie porywał na początku sezonu, ale miał skutecznego Teodorczyka. Teraz Polak ma problemy ze skutecznością i dlatego klub chce ściągnąć mu konkurenta w postaci Roberta Bericia z AS Saint-Etienne.
ZOBACZ WIDEO Tak Lewandowski zdobył gola. Zobacz skrót Bayern - Bayer [ELEVEN]