Tym samym Girona rozszerzyła grono klubów, nad którymi pieczę sprawuje grupa z Abu Zabi. Sztandarowym klubem City Football Group jest Manchester City - do CFC należy sto procent akcji czterokrotnych mistrzów Anglii.
Holding ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest także jedynym właścicielem australijskiego Melbourne City i urugwajskiego Club Atletico Torque. Grupa jest również w posiadaniu 80 proc. akcji New York City i ma 20 proc. udziałów w japońskim Yokohama Marinos.
CFC starania o przejęcie Girony rozpoczęła już w 2015 roku, a za powodzenie planu odpowiadał Pere Guardiola. Konsorcjum, na czele którego stanął młodszy brat menedżera Manchesteru City nabyło 88,5 proc. akcji klubu. CFC i Girona Football Group, którą reprezentuje Guardiola, podzieliły się udziałami po równo.
Współpraca między Manchesterem City a Gironą trwała już od dłuższego czasu. Przed sezonem 2017/2018 The Citizens wypożyczyli na Montilivi pięciu swoich zawodników: Pablo Maffeo, Aleixa Garcię, Douglasa Luiza, Marlosa Moreno i Olarenwaju Kayode.
ZOBACZ WIDEO Kontrowersje w meczu Realu. Ramos wyleciał z boiska [ZDJĘCIA ELEVEN]
W oświadczeniu opublikowanym po przejęciu Girony CFG poinformowała, że transakcja ma na celu stabilizację i rozwój klubu oraz wzmocnienie jego pozycji w hiszpańskiej ekstraklasie.
Girona to absolutny beniaminek Primera Division. W debiucie na najwyższym szczeblu Katalończycy zremisowali 2:2 z Atletico Madryt.