W pierwszych 18 meczach Nemanja Nikolić strzelił dla Chicago Fire aż 16 bramek. Zewsząd spływały komplementy, a klub z MLS zrobił świetny interes ściągając go z Legii Warszawa.
Jednak od początku lipca Węgier nie potrafi pokonać bramkarza przeciwnika. W ten weekend nie udało mu się zdobyć bramki w ósmym kolejnym meczu. 749 minut trwa posucha byłego snajpera Legii Warszawa, a to już 12,5 godziny.
Tak długa seria bez gola sprawiła, że nie jest już też liderem najlepszych strzelców MLS. Wyprzedził go 35-letni David Villa, który może pochwalić się 19 golami.
Chicago przegrało cztery ostatnie mecze i w swojej konferencji spadło na czwarte miejsce.
ZOBACZ WIDEO Piękna bramka Zielińskiego. Zobacz skrót meczu Napoli - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN]