Polski kibic z Sopotu w piątek przed spotkaniem reprezentacji Polski z Duńczykami został zatrzymany i pobity przez policjantów z Kopenhagi. W niedzielę został dodatkowo oskarżony i do 28 września będzie przebywał w areszcie. Tego dnia odbędzie się rozprawa.
Tymczasem duńska policja prowadzi śledztwo w sprawie. Zajmuje się nią tzw. DUP czyli "Niezależny Organ Odwoławczy Policji".
- Czekamy na materiały z policji, które mają do nas wpłynąć w tym tygodniu, prawdopodobnie we wtorek. Wtedy zaczniemy rozpatrywać sprawę - mówi nam Charlotte Storgaard z biura DUP.
Polak jest oskarżony o czynną napaść na policjanta. Kibice publikują jednak filmy w internecie, z których wynika, że to policjant pierwszy użył siły. Polski kibic był bity policyjną pałką, podczas gdy już leżał unieszkodliwiony na ziemi.
Polski kibic według jego znajomych został wyłowiony z tłumu. Ma poważnie wyglądające obrażenia.
- Ma sporo szwów i obrażenia, które z pewnością nie wynikają z powalenia na ziemię, są konsekwencją uderzeń pałką - mówi nam Łukasz Muller, mieszkaniec Kopenhagi i znajomy zatrzymanego.
Jak poinformował MSZ na swoim profilu na twitterze, konsul RP jest w kontakcie z rodziną zatrzymanego oraz duńską policją.
ZOBACZ WIDEO Paweł Kapusta przed Polska - Kazachstan: Kadra potrzebuje wyraźnego zwycięstwa
Polska reprezentacja rozgrywała w piątek w Kopenhadze mecz el. mistrzostw świata Rosja 2018. Duńczycy pokonali kadrę Adama Nawałki 4:0.
Nie dosc, ze pod stadionem niedobra dunska policja pobila polskiego chuligana, to na stadionie dunscy pilkarze pobili polskic Czytaj całość
Ta nazwa to najszczęśliwsza nie jest ;-)