Dele Alli wpadł w tarapaty. W poniedziałkowym meczu eliminacji do mistrzostw świata ze Słowacją reprezentant Anglii pokazał środkowy palec arbitrowi. Piłkarz był wściekły na Clementa Turpina za to, że ten nie odgwizdał faulu na jego koledze.
Wszystko zarejestrowały telewizyjne kamery. I chodź później zawodnik Tottenhamu przekonywał, że gest był skierowany w kierunku jego klubowego kolegi Kyle'a Walkera, nie wszyscy uwierzyli w jego tłumaczenia.
Wśród nich znaleźli się działacze FIFA, którzy postanowili wszcząć postępowanie wobec jego zachowania. "W tym momencie nie podamy więcej informacji" - poinformowała Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej.
Według wcześniejszych doniesień brytyjskich dziennikarzy, Alli może zostać zawieszony na dwa ostatnie mecze w eliminacjach do MŚ w Rosji.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol piłkarza AS Monaco